Artykuły

Płock. W teatrze będzie się działo

Czego mąż nie mówi żonie, a żona mężowi? Czy seks i prochy to zawsze rock'n'roll? I jak daleko można na tych prochach zajechać? Tego wszystkiego dowiecie się w płockim Teatrze Dramatycznym.

Muzyczny monodram, drapieżny amerykański tekst i autorska propozycja Mariusza Pogonowskiego - najbliższe kilka dni możecie spędzić w teatrze.

"Szesnaście róż"

W piątek, 17 lutego, na małej scenie zobaczymy Katarzynę Anzorge, aktorkę, która jeszcze do niedawna związana była z naszym teatrem, ulubienicę publiczności.

Anzorge wróci na chwilę do Płocka i zaprezentuje "Szesnaście róż", monodram muzyczny wyprodukowany przez agencję Nowakowski Impresariat. Poznamy historię małżeństwa z 16-letnim stażem, które właśnie świętuje kolejną rocznicę. A przy okazji tego święta na jaw wychodzą od dawna skrywane tajemnice... Na spektakl składają się piosenki Osieckiej, Kofty, Młynarskiego, Przybory, Hemara, Korcza i Krajewskiego (śpiewa Katarzyna Anzorge, akompaniuje jej, a także tekst Jana Polaka. Twórcy obiecują przedstawienie czułe, ironiczne i niepokojące.

"Seks, prochy i rock&roll"

W sobotę i niedzielę z kolei (18 i 19 lutego), także o godz. 19, także na małej scenie zobaczymy teatralny hit ostatnich miesięcy - "Seks, prochy i rock&roll", monodram autorstwa Erica Bogosiana wyreżyserowany przez Marka Walczaka, z nim samym w roli głównej. Świetne przedstawienie, które bardzo spodobało się płockiej publiczności.

W spektaklu na żywo na gitarze gra Krzysztof Misiak, z przedstawienia skorzystają więc także fani dobrego brzmienia. Bilety kosztują 20 i 30 zł.

"Jazda"

Za tydzień, 25 lutego, teatr zaprasza na premię "Jazdy" [na zdjęciu], przedstawienia Mariusza Pogonowskiego, powstałego w ramach projektu Orlen dla Płocka "Kultura z pasją".

To spektakl profilaktyczny, który - ogólnie rzecz ujmując - ma odwodzić młodych ludzi od eksperymentów z narkotykami. Pogonowski zastrzega jednak, że nie będzie moralizował. Tak mówił w rozmowie dla "Aktualności Teatru Polskiego": "Kiedyś jeden z profesorów w Akademii Teatralnej, zdaje się, że Jerzy Bielunas, powiedział że jedna dobra rozmowa może zmienić życie człowieka. Psychologia mówi o tym, że kiedy dochodzi do nazwania problemu, to może nastąpić punkt zwrotny, od którego wszystko zacznie się na nowo. Stawiam sobie za cel, żeby obejrzenie spektaklu było właśnie takim punktem. Nie zastanawiam się nad tym, czy ten spektakl będzie profilaktyczny czy nie. Jeżeli będzie w jakiś sposób szokujący, dostarczy wiedzy, i nie pozwoli się widzowi wyłączyć w trakcie, to może osiągnę cel i sztuka dokona zmiany w człowieku".

Reżyser obiecuje ciekawą scenografię, wizualizacje, głośną muzykę i wykorzystanie tzw. metody ustawień rodzinnych Berta Hellingera.

Premiera zaplanowana jest na godz. 19. W sobotę kosztują 50 i 40 zł, później będą po 35 i 30 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji