Kaliskie Spotkania Teatralne
1 maja rozpoczyna się jeden z najstarszych polskich festiwali teatralnych - Kaliskie Spotkania Teatralne.
W tym roku Komitet Kaliskich Spotkań Teatralnych pod przewodnictwem prezydenta miasta Kalisza - mówi dyrektor Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliski MACIEJ GRZYBOWSKI - zadecydował, że sprawy doboru repertuaru festiwalowego, imprez towarzyszących i wszelkie działania organizacyjne należą do teatru. Jest to pewna nowość w dotychczasowym sposobie organizowania festiwalu. Kaliskie Spotkania Teatralne rozpoczną się prezentacją sztuki "Trzy siostry" przygotowanej w naszym teatrze. Następnie zobaczymy:
"Mamo, dobranoc" - Teatru Dramatycznego z Warszawy
"Życie jest snem" - Teatru Narodowego z Warszawy
"Matkę" - Teatru Nowego z Poznania
"Amadeusza" - Teatru im. S. Wyspiańskiego z Katowic
"Adriannę" Le Couver - Teatru im. S. Jaracza z Łodzi
"Wiśniowy sad" - Teatru Wybrzeże z Gdańska.
Ponadto na scenie kameralnej Stary Teatr z Krakowa przedstawi "Zbrodnię i karę", a Teatr im. J. Słowackiego - "Wysockiego".
Tegoroczny program spotkań kładzie nacisk na prezentację działań aktorskich, stąd taki, a nie inny dobór spektakli Spotkań, stąd nagrody jury przyznawane będą głównie za dokonania aktorskie, zaś nagrody krytyki teatralnej i publiczności mogą, choć nie muszą, wyróżniać scenografa, reżysera, ruch sceniczny. Festiwalowi towarzyszyć będzie sesja przygotowana przez Andrzeja Wanata i Jerzego Koeniga poświęcona problemom aktorstwa w Polsce. Planowane są także spotkania z twórcami oraz przedstawienia pozakonkursowe, będące przykładem wysokich osiągnięć aktorskich; myślę tu m. in. o monodramie "De profundis" przygotowanym przez Stanisławę Celińską czy dokonaniach Janusza Peszka w oparciu o utwory Bogusława Schaefera.
Oczywiście formuła czy idea tegorocznych Kaliskich Spotkań Teatralnych nie jest nowa, gdyż parokrotnie już przewijała się w naszym festiwalu. Niemniej nigdy nie była w pełni okręcona. Myślę, że powinno to w końcu nastąpić po 25 latach zbierania doświadczeń przez Kaliskie Spotkania Teatralne. Stąd tak jasne, w tym roku określenie zadań festiwalu. Tym bardziej, że stan polskiego aktorstwa nie jest dobry - profesjonalizm zaczął być, mówiąc eufemistycznie - mało odczuwalny. Czas najwyższy zastanowić się co będzie dalej z zawodem - aktor.
Notowała GRAŻYNA KORZENIOWSKA