Cyrulik jak z kina
W kwietniu minionego roku premiera "Anny Boleny" Donizettiego z kreacją Joanny Woś (Złota Maska od recenzentów) była powrotem zespołu Teatru Wielkiego do zmodernizowanej siedziby. Jak podsumowuje dyrektor Wojciech Nowicki, rok 2013 to pięć premier i trzy wznowienia. Dodać trzeba bardzo udane Spotkania Baletowe, powstanie Chóru Dziecięcego, jubileuszowe gale honorujące Delfinę Ambroziak, Tadeusza Kopackiego, Tadeusza Kozłowskiego.
A nowy rok zaczyna "Cyrulik sewilski" Rossiniego, który w historii Teatru Wielkiego doczekał się czwartej realizacji. Historia Figara wplątanego w romansowo-towarzyskie rozgrywki, oparta na komedii Beaumarchaisa, nie schodzi ze scen od prawie 200 lat. Premiera powstaje pod kierunkiem Eraldo Salmieriego (dyrygent austriacko-włoski), który od grudnia sprawuje funkcję szefa muzycznego łódzkiej opery. Reżyseria należy do młodej realizatorki Natalii Babińskiej (jest też kompozytorką, teoretykiem muzyki, scenarzystką i pedagogiem).
- Chcemy stworzyć estetykę filmu rysunkowego, ale humor nie może być płaski - mówi. - Pobawimy się konwencjami, chcemy sprawić, by "Cyrulik" stał się wielką bombą dobrej energii i radosnej zabawy, z miejscem na autoironię na temat teatru operowego. Kluczową inspiracją był Disney i jego "Fantazje".
W przedstawieniu pojawi się balet, tancerze będą cieniami solistów. W dziele Rossiniego go nie ma, ale realizatorka znalazła przestrzeń do wypełnienia choreografią. Zarówno tancerze, jak i chór mają bardzo rozbudowane zadania aktorskie.
Z uznaniem i zainteresowaniem o wyzwaniach stawianych solistom mówił Leonardo Ferrando, który przyjechał z Berlina, by wystąpić w roli hrabiego Almavivy. Tę postać przygotowują też Aleksander Kunach i Sylwester Smulczyński. W postać Figara wcielą się: Andrzej Kostrzewski, Tomasz Rak, Przemysław Rezner. Rosinę przygotowują: Bernadetta Grabias, Maria Rozynek, Joanna Woś.
Wśród twórców i wykonawców wiele nowych nazwisk. Jak zapowiada dyrektor Nowicki, będzie to tendencja stała.
Pierwsze spektakle "Cyrulika sewilskiego" w sobotę i niedzielę, a we wtorek (godz. 18.30) Premiera z Expressem. Jutro konkurs telefoniczny dla tych, co się na nią wybierają,