Artykuły

Na jedną z najsłynniejszych oper Giacomo Pucciniego, Cyganerię, zaprasza w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, czyli w poniedziałek 26 grudnia, Opera Śląska w Bytomiu. Są jeszcze bilety!

Opera do wzruszania się. Tak mówią melomani o dziele, które od ponad stu lat nieprzerwanie króluje na światowych scenach operowych — od momentu premiery w 1896 roku, kiedy to z miejsca stała się przebojem. Dziś rywalizuje z innym, powstałym kilka lat później, dziełem Pucciniego — równie piękną Madamą Butterfly.

Mamy w Cyganerii znakomite liryczne duety oraz kwartety i mistrzowsko rozegrany tragiczny finał. Trudno oprzeć się muzyce — melodyjnej, organicznie związanej ze słowami i czułej, ale niepopadającej w czułostkowość, a gdzie trzeba — dramatycznej.

Tytuł ten po kilku sezonach nieobecności powraca na scenę Opery Śląskiej. Kierownictwo muzyczne objął młody, ale utytułowany włoski dyrygent Francesco Bottigliero. Towarzyszyć mu będą: w roli Mimi — Anna Wiśniewska-Schoppa, Rodolfa — Adam Sobierajski, Marcella — Szymon Mechliński, Schaunarda — Michał Schoppa, Collina — Zbigniew Wunsch, a partię Musetty wykona Swietłana Kaliniczenko.

Opowiedziana w sposób namiętny i ponadczasowy historia miłości młodych artystów, posiada dar wywierania niezapomnianego pierwszego wrażenia, ale i słuchając jej po raz kolejny, odkrywa się nowe, muzyczne smaczki. Cyganeriajest historią o radościach i smutkach miłości, a także stratach. Akcja posiadającej oryginalny tytuł La Boheme" opery rozgrywa się w Paryżu na początku XIX wieku, a jej cztery odsłony ukazują obrazy z życia francuskiej cyganerii artystycznej w epoce balzakowskiej, w której to — w wyniku wstrząsów rewolucji i wojen — francuscy artyści utracili mecenasów, poparcie arystokracji czy Kościoła.

W pierwszym akcie poznajemy czwórkę młodych — poetę Rudolfa, malarza Marcella, filozofa Collina i muzyka Schaunarda oraz ich, z początku zabawne, perypetie, które rozpoczynają się w Dzielnicy Łacińskiej, w niewielkim mieszkaniu jednego z nich. Jest wigilia Bożego Narodzenia. Młodzi wybierają się właśnie do knajpki by przepić zarobione uczciwie (acz podstępem, przez otrucie papugi pietruszką) pieniądze przez Schaunarda. W pierwszym akcie na scenie zjawi się także przepiękna Mimi, a w drugim poznamy uroczą (acz pozbawioną znajomości... ortografii) — Musettę, której bogaty adorator Alcindor będzie sponsorem niekończących się toastów tej wesołej gromadki. Nieposkromiony pęd akcji pierwszych dwóch aktów, przybiera dramatyczny obrót w kolejnych — w czasie lirycznego pożegnania Mimi z Rudolfem dochodzi do ostrej sprzeczki między Marcelem i Musettą, której malarz zarzuca kolejną zdradę. W rezultacie dochodzi do rozstania kochanków. Kolejne odsłony opery przenoszą nas o kilka miesięcy w przyszłość, kiedy to Mimi okazuje się nieuleczalnie chora, a każdy z jej przyjaciół stara jej się pomóc. Musetta oddaje w zastaw kolczyki, Colline jedyny płaszcz, aby móc kupić lekarstwa i spełnić ostatnie życzenie zziębniętej Mimi, która marzy o... ciepłej mufce! Bilety na spektakl rozpoczynający się o godz. 18 kosztują 25-55 zł.