Artykuły

Operują działkami

Wbrew oświadczeniom prezydenta Ryszarda Tura miasto nie dysponuje dokumentami, z których jasno wynikałoby, że parafia prawosławna zrzekła się części terenu na Wzgórzu św. Magdaleny, na której ma być wybudowana Opera Podlaska. Cerkiew wprawdzie napisała pismo do komisji regulacyjnej przy MSWiA, że zmienia roszczenia, ale w zamian chce dwóch innych działek - pisze Joanna Dargiewicz w Kurierze Porannym.

Prezydent Tur wielokrotnie przekonywał i radnych, i dziennikarzy, że parafia prawosławna p.w. św. Mikołaja Cudotwórcy ze względu na priorytetowe znaczenie dla Białegostoku i całego województwa zrzekła się części działki na Wzgórzu św. Magdaleny, na którym ma powstać Europejskie Centrum Sztuki. Okazuje się jednak, że swoje słowa opierał jedynie na jednym dokumencie, który trafił do komisji regulacyjnej (jego kopię dostarczono też do kancelarii prezydenta Białegostoku).

Nic nie załatwione

W pierwszej części pisma czytamy, że ze względu na priorytetowe znaczenie planowanej inwestycji, parafia odstępuje od części działki położonej na Wzgórzu św. Magdaleny. Druga część dokumentu nie jest już tak wesoła. Okazuje się bowiem, że ma być to transakcja wymienna. działka za operę za dwie inne w ścisłym śródmieściu.

- Faktycznie parafia zaznaczyła, że chce dostać dwie działki przy św. Mikołaja. Jedna z nich to niewielki pasek ziemi, który leży pomiędzy budynkiem, w którym mieści się bractwo prawosławne, a budynkami gospodarczymi parafii. Prezydent nie ma nic przeciwko, żeby ją sprzedać bez przetargu z 75 procentową bonifikatą - wyjaśnia Tomasz Ćwikowski, rzecznik prasowy prezydenta Białegostoku.

Większy problem jest jednak z drugą działką, którą parafia chce uzyskać od miasta. To teren pomiędzy kurią prawosławną a blokiem przy ul. Kalinowskiego, na którym przebiega chodnik łączącego Grochową z Kalinowskiego i kawałek trawnika. Teren ten według naszych ustaleń miałby służyć do postawienia płotu, który miałby chronić budynek kurii przed wandalami.

- Nie ma możliwości sprzedaży tej działki - mówi Ćwikowski.

Więc jest problem

Parafia prawosławna chce, by to komisja regulacyjna zamieniła działki. Prawnicy głowią się właśnie, czy jest możliwość, by komisja nakazywała miastu, żeby zamieniło się z parafią na działki.

- Pod koniec kwietnia zbieramy się właśnie w sprawie roszczeń parafii w stosunku do działki na wzgórzu św. Magdaleny i będziemy się też bardzo poważnie zastanawiać nad tym problemem - powiedział wczoraj "Porannemu" mecenas Mikołaj Zdasiuk, członek komisji regulacyjnej.

Wątpliwości ma też magistrat.

- Dlatego wolelibyśmy tę sprawę wyjaśniać tutaj na miejscu, a nie przed komisją - dodaje Tomasz Ćwikowski.

A co będzie, jeśli parafia nie dostanie działek, o które zabiega? Czy będzie mogła się też wycofać z tego, że przeznacza część terenu na Wzgórzu św. Magdaleny pod budowę opery?

- Cóż, z tego, co wiem, to ma być to transakcja zamienna. Jeśli do zamiany nie dojedzie, to wszystko będzie zależało od dobrej woli proboszcza - powiedział nam jeden z członków komisji regulacyjnej, który zastrzegł sobie anonimowość.

Proboszcz Anatol Ławreszuk nie chce jednak komentować tej sprawy.

- Poczekajmy na rozstrzygnięcie komisji. Wtedy wszystko będzie jasne - mów

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji