Artykuły

Radio Kraków prosi na Wesele

SŁUCHOWISKO. Krakowska rozgłośnia zaplanowała nie­zwykły prezent dla swoich słu­chaczy. W poniedziałek czeka na nich "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, które nagrywa­ne będzie na żywo! A reżyserem jest Andrzej Seweryn.

Radio Kraków wraca do wiel­kich tradycji, których twarzą by­ła Romana Bobrowska, jedna z najwybitniejszych polskich re­żyserek radiowych: z okazji ju­bileuszu 85-lecia rozgłośni po­słuchamy "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii An­drzeja Seweryna. Premiera już 13 lutego, na żywo - w studiu i na antenie Radia Kraków. W tym dniu usłyszymy na ante­nie akt I arcykrakowskiego dra­matu, a 14 i 15 lutego, po godz. 21, retransmisję aktu II i III.

Całe słuchowisko będzie także do posłuchania na stro­nie www.radiokrakow.pl.

- Moim zdaniem trudno mó­wić o powrocie, bo tak napraw­dę nigdy od tego dziedzictwa nie odeszliśmy. Ale jest to zaakcen­towanie wagi teatru radiowego i wyjątkowego dzieła - tłumaczy reżyser Andrzej Seweryn.

Zaznaczył, że dla niego oczy­wiste jest, jak wielkie znaczenie ma fakt powstawania słuchowi­ska właśnie tu, w Krakowie, bli­sko atmosfery i języka, który w "Wesele" wpisał sam Stani­sław Wyspiański.

Jednocześnie zaznaczył, że nie miał jako reżyser żadnego problemu z obsadą ról. Wiedział, że chce mieć w słuchowisku tyl­ko aktorów krakowskich teatrów. I tak w Studiu im. Romany Bo­browskiej w rolę Gospodyni wcie­li się Anna Dymna, Anna Polony będzie Kliminą, Jerzego Trelę usłyszymy jako Wernyhorę. W spektaklu pojawią się też zna­ni z seriali Artur Dziurman i Ra­dosław Krzyżowski

- Nestorzy sceny teatralnej zawsze powtarzali: "Kiedyś był stres, gdy grało się w radiu i telewizji na żywo". Teraz poczuję ten klimat - mówił Radosław Krzyżowski.

Anna Polony z kolei zastana­wiała się, co się stanie, gdy... za­pomni tekstu. Podobno w mło­dości, w konkursie recytator­skim zapomniała słów wiersza. Ale i tak zdobyła I nagrodę, co wspomina z uśmiechem.

W roli Panny Młodej wystąpi Hanna Wójcik, która została wy­brana w castingu.

- Moja góralscyzna troske mi pomogła - żartowała - Przyjeż­dżając do Krakowa na studia czułam się trochę, jak ta Jadwi­ga, która wchodziła w artystycz­ne środowisko swojego męża. Wiem, jak to jest - zaznacza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji