Misterium życia i śmierci
Choć swą światową premierę spektakl "Hommage a Ginastera" miał 21 maja br. w Dreźnie, to przecież i sobotni premierowy wieczór Teatrze Wielkim w Poznaniu miał ową fascynująca atmosferę święta i uroczystości. To wszakże XX-lecie Polskiego Teatru Tańca - Baletu Poznańskiego, to imponujący spektakl muzyczno-baletowy, to szacowni goście z premier Hanną Suchocką na czele.
Zobaczyliśmy tryptyk baletowy oparty na muzyce Alberto Ginastery (balet "Panambi" i "Estancia" oraz tryptyk symfoniczny "Ollantay"), lecz także na IV Symfonii "Koncertującej" Karola Szymanowskiego.
"Vivre", "Misterium Słońca" i "Misterium Ziemi", trzy samodzielne części spektaklu to apoteoza życia i tańca, to determinizm życia i śmierci podobny do nieprzemijalności dnia i nocy, Słońca i Ziemi.
Choreografia i scenografia Barbary Gołaskiej są z pewnością najmniej czytelne wizualnie, choć przecież, uniwersalne w warstwie intelektualnej. Wielce efektowne są ginasterowskie interpretacje Ewy Wycichowskiej, wzmocnione scenograficznie i kostiumowo przez Barbarę Kędzierską. Najpełniej jawi się to w zodiakalnym "Misterium Ziemi" pełnym gruntownych przemyśleń.
Bardzo ważnym elementem spektaklu jest wykonywana na żywo muzyka. Poczynając na pełnym ekspresji dziele Karola Szymanowskiego i plastycznej realizacji Andrzeja Tatarskiego (fortepian) aż po ekstatyczne zakończenie baletowych impresji Ginastery w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej PFP pod dyrekcją Andrzeja Borejki.
Wśród plejady tancerzy realizujących spektakl podobali się Sławomir Woźniak (cz. I gościnnie), Aleksander Rulkiewicz, Krzysztof Raczkowski oraz Iwona Pasińska (cz. III).