Artykuły

Literowanie Cracovia Danza, czyli co kryje nazwa zespołu

Fascynuje, zadziwia, zaskakuje, wzrusza, przyciąga, rozwija, inspiruje - to najczęściej powtarzane słowa określające działalność Baletu Dworskiego Cracovia Danza.

Zespół, będący miejską instytucją kultury, od lat promuje naszą tradycję, obyczaje i historię nie tylko w kraju, ale i poza jego granicami. Tylko ostatnio spektakle baletu można było zobaczyć m.in. w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, Bydgoszczy, Toruniu, Chorzowie, Opolu, Białymstoku, Kielcach, Kaliszu, a także za granicą, w Indiach, Stanach Zjednoczonych, Francji i na Węgrzech. Przez 10 lat zespół odwiedził większość dużych miast w Polsce oraz ponad 30 krajów, docierając do tak odległych jak Chiny czy Japonia.

W roku 2016 Balet Dworski Cracovia Danza obchodzi 10-lecie. Z tej okazji przez cały rok specjalnie dla mieszkańców Krakowa zaplanowanych zostało wiele atrakcji, m.in. premier teatralnych, i widowisk plenerowych czy happeningów w miejskiej przestrzeni. | Główne obchody jubileuszowe zostały zaplanowane na 26 października, kiedy to w Centrum Kongresowym ICE Kraków, w ramach gali jubileuszowej Balet Cracovia Danza pokaże "Ballet de la musique" [na zdjęciu], spektakl opowiadający o mariażu muzyki z tańcem.

Jubileusz prowokuje do podsumowań. Zanim to jednak nastąpi, warto sprawdzić, co kryje nazwa zespołu. A więc literowanie Cracovia Danza czas zacząć.

C jak Cracovia Danza. Nazwa zespołu to nic innego jak stwierdzenie "Kraków tańczy". Trudno się zatem dziwić, że balet stał się taneczną wizytówką Krakowa. Nazwa przecież zobowiązuje. Dlatego tematyka wielu przedstawień odwołuje się do historii, legend, postaci, miejsc, a nawet dzieł sztuki związanych z naszym miastem, dzięki czemu Kraków jest w oryginalny sposób promowany zarówno w całym kraju, jak i poza jego granicami. Zespół pokazuje m.in. gry i zabawy, jakie się odbywały na Wawelu za czasów królowej Bony, a także rekonstruuje dawne turnieje, ukazując historie z życia średniowiecznych dam i rycerzy; ożywia także Ołtarz Mariacki, opowiadając tańcem o poszczególnych obrazach z tego słynnego dzieła Wita Stwosza. W repertuarze zespołu znajduje się też historia o słynnym dziele Leonarda zamknięta w spektaklu La fortuna - dama z łasiczką.

R jak Romana Agnel. To spiritus movens zespołu. Tancerka po Krakowskiej Społecznej Szkole Baletowej, historyk sztuki po paryskiej Sorbonie, choreograf, pedagog tańca, założycielka i dyrektor Cracovia Danza, jest osobowością baletu. Wszechstronne doświadczenia taneczne, w tym wiele lat pracy w francuskich zespołach, studia w Indiach (w Madrasie u mistrzyni Smt. M. K. Saroja), i a także odwaga i determinacja spowodowały, że zdecydowała się stworzyć zespół, który jest obecnie jedynym zawodowym baletem w Polsce specjalizującym się w tańcach dawnych. Romana Agnel łączy w sobie cechy pozornie sprzeczne: siłę i konsekwencję z wrażliwością i delikatnością. Jest autorką prawie wszystkich choreografii do spektakli Cracovia Danza. A tych spektakli powstało około 40! Jest także twórcą choreografii w wielu polskich i zagranicznych teatrach. Wykłada na uczelniach, prowadzi kursy mistrzowskie, publikuje artykuły. Słowem: człowiek orkiestra.

A jak ambasador. Pierwsi zauważyli to Chińczycy. W chińskich mediach pojawiła się informacja, że Cracovia Danza jest najlepszym ambasadorem polskiej kultury. I rzeczywiście. Występy zespołu w 2013 roku cieszyły się w Chinach ogromnym zainteresowaniem. Po spektaklach publiczność wdzierała się za kulisy. "Chińczycy byli ciekawi wszystkiego. Dotykali naszych kostiumów, sprawdzali, z jakich materiałów zostały uszyte. Pytali, z jakiego rejonu Polski pochodzą. Najbardziej podobały się stroje krakowskie, zaskoczyły wielu swoim bogactwem i precyzją wykonania" - donosił wówczas słowami Romany Agnel "Dziennik Polski". Określenie "ambasador" przylgnęło do zespołu, zwłaszcza gdy rejestracje telewizyjne pokazały, jak tłumnie i z jaką pasją Chińczycy, a później Hindusi czy Amerykanie uczą się po spektaklach z tancerzami poloneza czy krakowiaka.

C jak czas. Cracovia Danza dość sprawnie porusza się w przestrzeni czasowej. Właściwie żongluje epokami niczym cyrkowiec, przenosząc widza w odległe czasy. Opowiada tańcem z konkretnej epoki, opartym na źródłach historycznych. Często się zdarza, że autentyczne choreografie znalezione w traktatach zamkniętych w bibliotekach zostają wplecione w widowiska zespołu. Rekonstrukcja tego, co zostało zapomniane, pozwala na zachowanie tradycji i ciągłości w sztuce tańca. Cracovia Danza ma w repertuarze spektakle od średniowiecza po XX wiek, ale wyspecjalizowała się w tańcach polskich oraz tańcach barokowych. Ostatnio zespół włączył do swojego repertuaru pierwszy polski balet narodowy Wesele w Ojcowie w choreografii Leszka Rembowskiego.

O jak "O! festiwal". Wymyślony i zorganizowany w 2000 roku przez Romanę Agnel Festiwal Tańców Dworskich "Cracovia Danza" spotkał się z ogromnym zainteresowaniem publiczności. Okazało się, że impreza zaczęła ściągać do Krakowa miłośników tańca dawnego nie tylko z całej Polski, ale i z zagranicy. Dziś, po siedemnastu edycjach, festiwal jest powszechnie rozpoznawalną marką i nikogo nie dziwi, że wśród uczestników pojawiają się co roku pasjonaci tańca przyjeżdżający z Japonii, Korei czy z dalekiego rosyjskiego Irkucka. Festiwal stał sienie tylko przeglądem polskich i zagranicznych grup tanecznych, ale także miejscem, gdzie można się nauczyć tańczyć u mistrzów z całego świata. Festiwalowi towarzyszą, wystawy, wykłady, spotkania autorskie, przeglądy młodzieżowych grup tanecznych, korowody oraz bal na rynku lub placu Szczepańskim. Od kilku lat na wzór festiwalu "Cracovia Danza" odbywa się festiwal w New Delhi.

V jak vivo. Termin ten w muzyce oznacza tempo szybkie, żwawe. I w takim tempie na co dzień żyje zespół Cracovia Danza. Trudno uwierzyć, że balet ten bierze udział aż w 400 przedsięwzięciach rocznie. Są to m.in. spektakle, widowiska, koncerty, festiwale, uroczystości, ale także warsztaty czy lekcje mistrzowskie. Zespół nie ma w Krakowie własnej sceny, więc siłą rzeczy jest zespołem podróżującym. Rocznie przemierza ponad 30 tysięcy kilometrów. Fascynujące, ale i męczące. Podróżne życie artystyczne wymaga też niezwykłej precyzji w pakowaniu i planowaniu. Tu liczy się czas, by zdążyć dojechać, przeprowadzić rozgrzewkę, próbę, przebrać się, przygotować makijaż, fryzurę i wypoczętym wejść na scenę. Niemożliwe? A jednak możliwe, ale tylko w tempie vivo i to codziennie.

I jak instytucja. To był wrzesień 2006 roku. Wtedy właśnie uchwałą Rady Miasta Krakowa zespół istniejący przy Fundacji Ardente Sole przekształcił się w miejską instytucję kultury. Skończyła się szarpanina finansowa i życie od projektu do projektu. Można było zapomnieć o próbach w mieszkaniu u Romany, gdzie rozsuwało się meble, by zrobić miejsce do ćwiczeń. Cracovia Danza jako miejska instytucja kultury zaczęła regularną działalność na I piętrze miejskiej kamienicy przy placu Na Groblach 7. Mogła też na stałe związać ze sobą tancerzy i pracowników administracyjnych. Po kilku latach pożar zniszczył biuro. Pomoc mieszkańców miasta i władz pozwoliła na remont i zwiększenie powierzchni o II piętro tej samej kamienicy. Dziś Cracovia Danza marzy o większej sali prób i o stałym adresie, pod którym mogłaby występować dla mieszkańców Krakowa. I w realizacji tych marzeń pomaga jej powołana ponad dwa lata temu Honorowa Rada Artystyczna, w której zasiadają Lidia Jazgar, artystka i dziennikarka, Beata Malczewska, aktorka, Aleksandra Patalas, muzykolog, dyrektor Instytutu Muzykologii UJ, Adam Bujak, fotograf, Jan Polewka, scenograf i reżyser teatralny, Jan Poprawa, historyk, publicysta i krytyk muzyczny, Zygmunt Konieczny, kompozytor.

A jak autentyzm. O autentyzm zespół dba nie tylko w tańcach i muzyce, ale także w kostiumach. Na przykład w Legendzie o Królowej Jadwidze, będącej opowieścią o niezwykłej młodej dziewczynie, która została królową Polski, o jej dojrzałości i odpowiedzialności, tytułowa bohaterka ma suknię wykonaną według średniowiecznych prawideł sztuki szycia. Suknię, ważącą wiele kilogramów, w której się bardzo ciężko tańczy, ale która dodaje postaci autentyczności. W spektaklu Taneczny świat Chopina kostiumy uszyte zostały na wzór strojów z rycin. Obecnie zespół ma w stałym repertuarze 20 tytułów i wszystkie powstały z podobną starannością. Do większości spektakli kostiumy zaprojektowała Monika Polak-Luścińska, ale wśród innych autorów można odnaleźć m.in. Zofię de Ines. Obecnie zespół dysponuje kolekcją liczącą 1400 kostiumów.

D jak działalność. Zespół Cracovia Danza prowadzi różnorodną działalność. Występuje z regularnymi spektaklami w teatrach, jak choćby w minionym sezonie w Teatrze Stanisławowskim w Łazienkach Królewskich, czy w filharmoniach, jak ostatnio w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu, prezentując z tamtejszą orkiestrą m.in. barokowy przebój Balet o kawie do muzyki Bacha. Cracovia Danza można też spotkać na festiwalach, także muzycznych, w pałacach i muzeach, na różnego rodzaju uroczystościach, także bierze udział w licznych miejskich imprezach, np. Lajkonik, Święto Sukiennic, Wianki, Krakowskie Noce. Oprócz tej działalności artystycznej, niezwykle bogatej i wszechstronnej, słynie z aktywności pedagogicznej, czego najlepszym przykładem są wspólne z np. Filharmonią Narodową czy Filharmonią Krakowską trasy edukacyjne dla dzieci i młodzieży. Przy Balecie działa także Szkoła Cracovia Danza ucząca tańca w różnych stylach oraz pantominy. Kieruje nią Krzysztof Antkowiak, tancerz zespołu, dawniej mim Wrocławskiego Teatru Pantomimy. Od kilku lat Balet Cracovia Danza jest organizatorem comiesięcznych spotkań "Czas na taniec!", które prezentują szerokiej publiczności postaci związane z polskim tańcem.

A jak akcja. Przez cały rok, z okazji jubileuszu, raz w miesiącu zespół bierze udział w akcji "Cracovia Danza: balet w mieście" będącej cyklem happeningów rozgrywających się w różnych miejscach Krakowa. Tancerze pojawiają się i znikają w najbardziej nowoczesnych, ruchliwych i ciekawych miejscach Krakowa, m.in. w galeriach, dworcach, na lotnisku, targowiskach, w kinie, a także na ulicach i placach Starego Miasta, zaskakując przechodniów. "Jestem pod ogromnym wrażeniem tego występu. Zupełnie nie spodziewałam się sztuki na wysokim poziomie w tak prozaicznym miejscu. Okazuje się, że mury żadnej sali teatralnej nie są w stanie ograniczyć sztuki" - relacjonował "Gość Niedzielny" wrześniowy happening Cracovia Danza, który odbył się przy przejściu podziemnym na Plantach. Jak podkreślają tancerze, happeningi to prezent urodzinowy od zespołu dla mieszkańców miasta.

N jak niespodzianka. Tancerze często zaskakują publiczność. Na przykład w barokowym spektaklu Balet o kawie, gdy w pewnym momencie na scenę wchodzi olbrzymich rozmiarów serwis do kawy, tańcząc do muzyki Bacha, publiczność nie kryje zaskoczenia i prawie na każdym przedstawieniu da się słyszeć w tym momencie mocne "oooo...". Ale pewnego razu to publiczność zrobiła tancerzom niespodziankę. Kilka lat temu w Bayreuth, w niezwykłym barokowym teatrze, czyli w Operze Margrabiów, tancerze w barokowych kostiumach stanęli na scenie, a gdy kurtyna poszła do góry, zobaczyli widownię wypełnioną... widzami w perukach i w barokowych kostiumach. Granice się zatarły i przez chwilę nie wiadomo było, gdzie scena, a gdzie widownia.

Z jak zespół. Zespół tworzą głównie tancerze. Liczy w tej chwili 12 osób. Każdy z nich jest solistą, każdy ma swoją partię do wytańczenia w przedstawieniach, a także zupełnie inny od pozostałych kostium. Tu ceniona jest przede wszystkich różnorodność i indywidualizm. Artyści Cracovia Danza są absolwentami polskich i zagranicznych szkół baletowych, tańczą w wielu stylach i technikach. I nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. O każdym z nich można snuć długą opowieść i każdy z nich na swój sposób jest niezwykły. Prace baletu koordynuje Dariusz Brojek, tancerz, często asystent choreografów, korepetytor, artysta obdarzony nie tylko talentem tanecznym (co widać na scenie), ale także organizacyjnym. Lekcje z klasyki, które utrzymują tancerzy w formie, prowadzi na co dzień Alina Towarnicka, przed laty pierwsza tancerka Opery Krakowskiej. Ale Cracovia Danza to także sprawnie działające biuro, jak chociażby menedżerka Dominika Kosek-Turowska, będąca od początku z zespołem, jeszcze za czasów fundacji.

A jak Alla Polacca. To spektakl będący hitem wyjazdowym zespołu. Opowiada o staropolskiej tradycji, ukazuje piękno staropolskiej kultury, która od setek lat zachwyca i inspiruje największych twórców europejskich. Poprzez formy tańców od XVII do XIX wieku przedstawienie ukazuje dawną polską obyczajowość, zarówno szlachecką, jak i ludową, a także ich wzajemne wpływy i inspiracje. Spektakl pokazuje poloneza, mazura, kujawiaka, oberka i krakowiaka, czyli pięć polskich tańców narodowych tańczonych w wiejskich chatach, szlacheckich dworach, a także na scenach i salonach całej Europy. Poza układami choreograficznymi przedstawia również najróżniejsze staropolskie zabawy, zwyczaje, rytuały, a nawet legendy. Prasa francuska nazwała ten spektakl podróżą do legendarnej Polski.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji