Porno i zjednoczenie Korei
Teatr i muzyka, liryka i czarny humor już wkrótce wypełnią program festiwalu Nowa Europa. To dawne Demoludy, jedno z najważniejszych wydarzeń teatralnych w Europie. Festiwal został uhonorowany w tym roku Nagrodą Wyszehradzką.
Międzynarodowy Festiwal Teatralny Nowa Europa — Demoludy rozpocznie się we wtorek, 18 października, a zakończy się w sobotę 22 października. W tym czasie zobaczymy 7 spektakli i weźmiemy udział w 3 czytaniach performatywnych. Gośćmi festiwalu będą zespoły i artyści z Węgier, Czech, Ukrainy, Armenii, Słowacji oraz Polski. Co poleca szczególnie Piotr Filipowicz, zastępca dyrektora Teatru Jaracza i dyrektor festiwalu? — Wszystko — odpowiada całkiem poważnie. — Wszystkie spektakle są starannie dobrane. Na pewno bardzo interesujące jest widowisko Nieznana Ukraina, przygotowane przez Węgra Miklosa Botha, który wystąpi z towarzyszeniem śpiewaków z Ukrainy. Spektakl powstał na podstawie badań antropologicznych i opowiada historię Ukrainy poprzez tradycję kulturową kobiet.
Piotr Filipowicz poleca również widowisko Kolaps, które do Olsztyna przywiezie z Czech DivadloXlO. — Jest to historia zakładu pogrzebowego, który znalazł się na krawędzi bankructwa — opowiada. — Dlatego jego pracownicy wymyślają nowe, czasem szokujące formy pochówku. Poza tym w zakamarkach zakładu ukrywa się tajemniczy zbawiciel. Kolaps, który zobaczymy w środę, to przykład czarnego humoru. Natomiast przykład liryzmu z krainy łagodności będzie koncert Krystyny Skalickiej z Czech. Skalicka to songwriterka, akordeonistka, aktorka-lalkarka, pochodząca z Zaolzia. Rok temu wydała płytę Jeden taniec. Krystyna śpiewa po czesku, po polsku, po słowacku i w gwarze cieszyńskiej, w językach bliskich jej od dzieciństwa. Teatr MIHR z Armenii i Gabrielle Neuhaus Physical Theatre z Izraela przedstawi muzyczno-taneczne widowisko upamiętniające setną rocznicę ludobójstwa Ormian, w której zginęło 1,5 miliona osób. Kanwą spektaklu jest wypiek chleba „lawasz". W zupełnie innym klimacie utrzymane jest przedstawienie Teatru Nowego z Poznania zatytułowane Porno. To imię dziewczyny, której zawód wyklucza ją ze społeczeństwa. W monodramie występuje Edyta Łukaszewska, absolwentka Studium Aktorskiego przy Teatrze Jaracza. Teatr Żydowski z Warszawy pokaże swoje głośne przedstawienie Aktorzy żydowscy w reżyserii Anny Smolar. Są to opowieści z ich życia, początków i przebiegu kariery. Przedstawienie ma konwencję mockumentu — gatunku z pogranicza prawdy i fikcji. Aktorzy występują pod własnymi nazwiskami, korzystają w opowieściach z przeżyć własnych, ale i z historii całkiem wymyślonych. Dodajmy, że w spektaklu występuje Jerzy Walczak, który zagrał w nagrodzonym Oscarem filmie Syn Saula Laszlo Nemesa. Gościem festiwalu będzie także Izabella Cywińska, znana reżyserka teatralna i filmowa, pierwsza minister kultury po 1989 roku. Weźmie udział w spotkaniu z publicznością pod hasłem „Czy Europa jest kobietą?". Weźmie w nim też udział Andrea Tompa, krytyk teatralna, pisarka, tłumaczka i redaktorka z Węgier. Na festiwalu Olsztyn będzie reprezentował spektakl Single Radicals. To świetna, bardzo zabawna i trochę smutna historia o młodych Słowakach poszukujących sensu życia. Oczywiście podobne dylematy mają także młodzi Polacy, zresztą nie tylko młodzi. W przedstawieniu występują Milena Gauer, Małgorzata Rydzyńska, Dawid Dziarkowski i Grzegorz Gromek. Tworzą bardzo wyraziste, charakterystyczne typy. Organizatorzy zaplanowali jeszcze na 10 listopada festiwalowe postscriptum. Wtedy swoje multimedialne widowisko przedstawi Jarek Kordaczuk, a węgierski Teatr im. Józefa Kantony z Budapesztu zaprezentuje głośny spektakl Zjednoczenie dwóch Korei. Polecamy!