Artykuły

Konopielka, czyli masakra w Teatrze Dramatycznym

Chciałbym, żeby to była masakra w wymiarze pla­stycznym, aktorskim i muzycznym, żeby widzowie po wyjściu z teatru mogli powiedzieć: czegoś takiego je­szcze nie widzieliśmy - oświadczył na wczorajszej kon­ferencji prasowej Piotr Ziniewicz, reżyser "Konopielki" według słynnej powieści Edwarda Redlińskiego. Premiera odbędzie się w sobotę w Teatrze Dramatycz­nym w Białymstoku.

Talent Zieniewicza do nowych spojrzeń na znane tematy, mogliśmy ocenić oglądając pokazywane w Dramatycznym "Jasełka". Tym razem młody reżyser też nie zdradza kompleksów wobec "materiału wyj­ściowego" - kultowej "Konopielki". Bohaterowie nie będą "śledzikować", a akcja nie rozegra się na wsi pol­skiej. Muzyka będzie alternatywna, spektakl pełny efektów specjalnych, a tempo rozwoju wydarzeń osza­łamiające. Ma być śmiesznie i strasznie za jednym za­machem - wszystko w dwóch aktach po 50 minut. W roli tytułowej Dorota Radomska, Kaziuka zagra Ro­bert Ninkiewicz. Widzowie powinni być gotowi na wszelkie niespodzianki.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji