Szaleństwo diwy
W Nowym Teatrze trwają próby przed piątkową premierą "Las Villas". Spektakl o legendzie polskiej estrady przygotowują wspólnie Nowy Teatr w Słupsku i Teatr Nowy w Krakowie. Reżyser spektaklu Piotr Sieklucki rolę diwy powierzył Hannie Piotrowskiej.
- Nie będzie to przedstawienie biograficzne ani reportaż oparty na faktach z życia artystki. Będzie to raczej impresja na temat tego, co mogło się wydarzyć w ostatnich dniach życia Violetty Villas - mówi Piotr Sieklucki. - Opowiemy o relacjach między nią a jej opiekunką, o tym, kto kim sterował i manipulował.
Widzowie zobaczą jednak taką Villas, jaką zapamiętali z przekazów medialnych - zarówno obrażającą innych, jak i żarliwie modlącą się.
- Violetta Villas w pracy była nieznośna, często histeryczna - mówi reżyser przedstawienia. - Miała obsesje, walczyła z lękami. Chcemy pokazać te emocje, pokazać ją jako osobę, która wiodła samotne i smutne życie. Manipulowała innymi i sama dawała się zmanipulować.
Siłą spektaklu będą również piosenki Violetty Villas. Usłyszymy m.in. takie przeboje, jak: "Józek", "Pocałunek ognia", "List do matki" i "Oczi cziornyje".
Słupska premiera "Las Villas" w piątek o godz. 18, spektakl będzie też można zobaczyć w sobotę o godz. 18. Bilety kosztują 30 i 25 zł.