Artykuły

Opole. Przyjaźń lekarstwem na kompleksy

W sobotę prapremiera sztuki Marty Guśniowskiej "Mała Mysz i Słoń do pary" w reżyserii Agaty Kucińskiej. Spektakl familijny (dla dzieci od lat 5).

Myszkę gnębi świadomość, że jest zbyt mała, by można ją traktować poważnie, dlatego jak sądzi, wszyscy ją ignorują. Słoń ma podobny problem, tyle że... odwrotnie. Uważa, że jest za duży, a przez to niezgrabny, czego się nie tknie, to zniszczy. Taki z niego prawdziwy słoń w składzie porcelany. Wspólna wędrówka w głąb ciemnego lasu zmieni oboje. - To będzie początek pięknej przyjaźni - mówi reżyser Agata Kucińska - Nasze przedstawienie łączy liryzm z humorem, śmieszy, a jednocześnie dostarcza pewnej wiedzy o świecie. Scenograf Anna Chadaj zaprojektowała lalki, które "łączą się z człowiekiem": - Aktorzy dają im swoje ręce i nogi. Runo leśne jest jak miła w dotyku przytulanka, a najważniejszym elementem scenografii są drzwi. Stanowią granicę, wokół której dzieją się różne dramatyczne sceny.

Scenograf Anna Chadaj do opolskiego przedstawienia zaprojektowała lalki, które... łączą się z człowiekiem. Z kolei muzyka jest w przedstawieniu "trampoliną dla emocji" - jak mówią kompozytorzy Maja Kleszcz i Wojciech Krzak (dotąd tworzący głównie dla teatrów dramatycznych i dla filmu, byli członkowie Kapeli ze Wsi Warszawa).

Martę Guśniowską, znaną i uznaną dramatopisarkę, do napisania "Małej Myszy i Słonia do pary" zainspirowali bohaterowie tekstu Karoliny Kalety "Strach ma wielkie...zęby". W przedstawieniu główne postaci grają: Mariola-Ordak-Świątkiewicz (Mysz) i Andrzej Szymański (Słoń).

Premiera w sobotę o 17.00 na małej scenie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji