Artykuły

Radom. "Bobok" w reż. Grigorija Lifanova w Teatrze Kochanowskiego

O życiu po śmierci i niewykorzystanych szansach na odkupienie win opowiada spektakl "Bobok" F. Dostojewskiego, którego premiera odbędzie się w piątek w Teatrze Powszechnym im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Przedstawienie wyreżyserował Grigorij Lifanov.

Akcja spektaklu rozgrywa się na cmentarzu, gdzie - wbrew pozorom - nie ma ciszy i spokoju, ale toczą się podziemne rozmowy zmarłych.

- Pisarz, który również traci cenne chwile, zmienia się, ale - niestety - na bardzo krótki czas - opowiadał dziś dziennikarzom rosyjski reżyser spektaklu. Jak podkreślił, Dostojewski w opowiadaniu "Bobok" stawia ważne pytania: religijne, filozoficzne, dotyczące człowieczeństwa.

- Według autora "Boboka" ludziom umarłym daje się dwa, trzy miesiące na to, by odkupili swoje grzechy. Niestety tracą oni darowany czas na nieistotne rzeczy, które robili za życia na ziemi - wyjaśnił reżyser.

Wbrew poważnej tematyce, utwór Dostojewskiego jest dowcipny, pełen ironii i dystansu do ludzkich słabości. - Mamy tu do czynienia z satyrą dotyczącą natury ludzkiej. Ironiczny stosunek do samego siebie pozwala lepiej zrozumieć podejmowane w opowiadaniu poważne tematy - stwierdził Lifanov.

W spektaklu występują aktorzy oraz lalki. - Połączenie żywego planu z lalkami to dobre doświadczenie teatralne - zaznaczył reżyser. Według niego te dwa plany przenikają się, współgrają, jeden nie dominuje nad drugim.

Grigorij Lifanov (ur. 1966) to rosyjski reżyser, aktor i wykładowca. W 2012 r. w radomskim teatrze wyreżyserował "Zbrodnię i karę" F. Dostojewskiego, a rok później - "Annę Kareninę" L. Tołstoja.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji