Artykuły

Najpierw (25 marca) w Teatrze Narodowym w Warszawie, a kilka tygodni później w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie odbędą się premiery "Tartuffe'a" Moliera. Reżyserzy obu inscenizacji, Jacques Lassalle (warszawskiej) i Mikołaj Grabowski (krakowskiej), oparli przedstawienia na tłumaczeniu dramatu dokonanym przez aktora Jerzego Radziwiłowicza.

Artysta związany przed laty ze Starym Teatrem, a obecnie z Teatrem Narodowym w Warszawie Jerzy Radziwiłowicz nie chce, zwłaszcza przed premierą, mówić o swojej pracy translatorskiej. Zapamiętany przez widzów w Polsce jako odtwórca słynnej roli Birkuta, "człowieka z marmuru" z filmu Andrzeja Wajdy powiedział w piątek PAP, że podjął się tłumaczenia, gdyż dotychczasowe przekłady "trochę się zestarzały", a "Tartuffe'a" "warto teraz grać", więc lepiej to robić w nowym tłumaczeniu.

Aktorzy obu przygotowywanych spektakli podkreślają świeżość języka i przydatność sceniczną nowego tłumaczenia. Krzysztof Globisz, który zagra w Krakowie postać Orgona podkreśla doświadczenie sceniczne tłumacza. - Czuje się, że przekładem zajął się człowiek teatru. Język jest "dobry" do scenicznego mówienia - powiedział PAP aktor.

Podobnego zdania są warszawscy aktorzy, którzy uważają, że tłumaczenie Radziwiłowicza "zawojuje polskie teatry". Przede wszystkim, co podkreślają, dzięki nowemu tłumaczeniu "Tartuffe" w obecnej Polsce nabiera siły i aktualności. W stosunku do popularnego, ale nazbyt uproszczonego, tłumaczenia Boya przekład Radziwiłowicza jest też bliższy Molierowi.

Jerzy Radziwiłowicz, dzięki bogatemu doświadczeniu aktorskiemu zdobytemu we Francji i Belgii, swobodnie posługuje się językiem francuskim. Podczas prób wspiera więc też reżysera przedstawienia Jacuesa Lassalle jako tłumacz.

Jacues Lassalle należy do najwybitniejszych twórców francuskich. Przed laty był dyrektorem administracyjnym Comedie-Française i m.in. dwukrotnym przewodniczącym jury Międzynarodowego Festiwalu Szkół Teatralnych w Warszawie. Wielokrotnie wystawiał Moliera. W roli Tartuffe'a wystąpi Wojciech Malajkat, Pani Pernelle - Igor Przegrodzki, zaś Jerzy Radziwiłowicz zagra Orgona.

W inscenizacji Mikołaja Grabowskiego w roli Tartuffe'a widzowie zobaczą Zbigniewa Kaletę, Orgonem jest Krzysztof Globisz, zaś panią Pernelle - dawno nie oglądana w nowej premierze, nestorka Starego Teatru i w młodości aktorka tego samego szkolnego teatru z Wadowic co Karol Wojtyła, Halina Kwiatkowska.