Gdański teatr Łątek wzoruje się na sztuce Obrazcowa
Dwa momenty wpłynęły decydująco na rozwój polskiego teatru lalek, nadając mu właściwy, zgodny z dzisiejszymi wymaganiami, kierunek. Te dwa momenty to Festiwal Lalkowych Sztuk Radzieckich oraz odwiedziny wielkiego czarodzieja lalek Obrazcowa, który jak wiadomo, gościł u nas przed czterema laty.
Festiwal Lalkowych Sztuk Radzieckich, który odbył się w roku 1950 nie tylko wzbogacił ubogi dotąd repertuar rodzimy, ale ukazał nam nowe drogi twórczej pracy w tej dziedzinie. Polski repertuar obfitował dawniej w sztuki przeładowane tendencjami moralizatorskimi - czego dzieci nie lubią - oprócz tego wykazywał ubóstwo treści i formy. Tymczasem morał sztuki dla dzieci powinien wynikać z samej akcji i tylko wówczas może on spełnić swój cel, jakim jest oddziaływanie wychowawcze na najmłodszego widza. Oczywiście, element moralizatorski powinien j być harmonijnie powiązany z żywą akcją i barwną oprawą plastyczną - tworząc w ten sposób tak ważny dla dziecka moment rozrywkowy, bez którego nawet "najmądrzejsza" i najbardziej wychowawcza sztuka będzie - że użyje języka teatralnego - leżała.
Radzieckie sztuki lalkowe w pełni realizują wyżej wymienione postulaty i dlatego wzbogacenie polskiego repertuaru w okresie Festiwalu sztukami radzieckimi stało się ważnym i pożytecznym wkładem. Triumf dobra nad złem - oto główny motyw, który występuje we wszystkich prawie lalkowych sztukach radzieckich. Ale samo tylko przyswojenie kilku sztuk radzieckich nie jest jeszcze równoznaczne z osiągnięciem właściwego celu, jaki stawiamy dziś przed polskim teatrem lalkowym. Albowiem dopiero umiejętność wydobycia akcentu społeczno-wychowawczego z przyswojonej sztuki, jest dla teatru legitymacją spełnionego zadania.
Festiwal wykazał, że niestety, nie wszystkie teatry potrafiły uwypuklić tendencje wychowawcze. I tak np. w sztuce Matwiejewa pt. "Czarodziejski kalosz", wystawionej w gdańskim Teatrze i Lalek (Łątki), dawniejsze kierownictwo teatru zaprzepaściło najbardziej istotną, wychowawczą wartość sztuki.
Nie umiano także wysnuć praktycznych wniosków ze wskazań Obrazcowa, że "nie repertuar stwarza teatr, lecz teatr przez swą drogę twórczą wpływa na wytworzenie się takiego czy innego typu widowiska, że aktor i reżyser musi być do pewnego stopnia współautorem sztuki". Efekty świetlne i dekoracje, chociaż nader udane, w gdańskim spektaklu "Czarodziejskiego kalosza" przytłoczyły jednak całkowicie istotny sens widowiska.
Przyswojenie 7 sztuk radzieckich ożywiło nasz repertuar i wpłynęło na wytknięcie nowych dróg twórczości dla polskich literatów, którzy, niestety, niezbyt skwapliwie chwycili za pióro...
I dlatego też wszyscy ci, którym na sercu leży dostarczenie naszym dzieciom pięknej i pożytecznej rozrywki, którzy doceniają ogromną rolę społeczno-wychowawczą teatru lalkowego, z prawdziwą radością przyjmą wiadomość o ogłoszeniu konkursu lalkowego przez Ministerstwo Kultury i Sztuki. Miejmy nadzieję, że konkurs ten pobudzi natchnienie twórcze naszych pisarzy. Dotyczy to również i członków Związku Literatów Polskich Okręgu Gdańskiego, których niechybnie pociągnie tematyka morska, przewidziana m. in. przez regulamin konkursu.
Odwiedziny Obrazcowa - to dalszy etap w rozwoju polskiego teatru lalkowego. Obrazcow przekonał najbardziej opornych, że teatr lalkowy zainteresować może zarówno młodszych jak i starszych widzów. Oczywiście, repertuar kukiełkowy obejmuje głównie sztuki specjalnie pisane dla dzieci w wieku przedszkolnym, które nie zawsze posiadają elementy atrakcyjne dla dorosłych. Ale Obrazcow i w stosunku do takich sztuk potrafił nawet wzbudzić wśród dorosłych podziw i entuzjazm. Jest kilka sztuk z repertuaru Obrazcowa, które w dobrej interpretacji naszych teatrów lalkowych zasługują na obejrzenie ich przez dorosłego widza - bez ryzyka "zanudzenia się"! Należy do nich świetna sztuka Obrazcowa pt. "Baśń o wielkim Iwanie". Została ona wystawiona z dużym pietyzmem przez Państwowy Teatr Lalek w Gdańsku i świetnie zagrana.
"Baśń o wielkim Iwanie" posiada wszystkie najbardziej charakterystyczne elementy teatru Obrazcowa. W sztuce tej Obrazcow wykazał, że element baśniowy nie tylko nie jest przestarzały, ale można go w znakomity sposób powiązać z problematyką dnia dzisiejszego, że bajka i rzeczywistość, bajka i problemy społeczno-polityczne - to nie są pojęcia przeciwstawne, że teatr lalek może bajkę powiązać z głębszą problematyką, że jest w stanie pokazać również współczesny dramat bohaterski i że może zainteresować nie tylko przedszkolaków, lecz i dorosłych.
Polscy "lalkarze", polski świat literacki, przyjęli kunszt Obrazcowa i jego wskazania z niekłamanym entuzjazmem. Jak te wskazania zostaną przekute w czyn - o tym przekonamy się z przebiegu konkursu na sztukę lalkową, ogłoszonego przez Ministerstwo Kultury i Sztuki