Artykuły

Wojna trwa. „Schron” ratunkiem dla życia i myśli

Schron wg Julesa Supervielle'a w reż. Bogusława Kierca w Teatrze Logos w Łodzi. Pisze Renata Sas w „Expresie Ilustrowanym”.

Teatr Logos rozpoczął sezon prezentując misterium według poezji Julesa Supervielle

Teatr Logos, działający przy Kościele Środowisk Twórczych tradycyjne sezon zaczyna premierą. Tym razem sala przy ul. Marii Skłodowskie-Curie 22 jest „Schronem”. Taki tytuł ma przedstawienie, a raczej misterium, które Bogusław Kierc (scenariusz i reżyseria) zbudował z tekstów Julesa Supervielle'a, francuskiego poety urodzonego w Urugwaju, dorastającego w Ameryce Południowej, wcześnie osieroconego. Naznaczony dramatycznymi doświadczeniami w swoich długich, opisowych wierszach splatał refleksje nad intelektualnym i zmysłowym funkcjonowaniem wśród ludzi. Mierzy się także z problemami wiary.

Godzinne spotkanie z poezją z tomu La Fable du Monde (1938 r.) jest wejściem w otchłań pełną sentencjonalnych pułapek odnoszących się do ludzkiej drogi przez życie. Spektakl wpisuje wiersze określane mianem nadrealistycznych w realistyczny kontekst. Sugeruje, że wszystko dzieje się w schronie, bo wojna nieustanie trwa. Jest wycie syren i dymy pożogi śmiertelna groza wpisuje się w teksty trudne w przekazie, wymagające znacznie dłuższej chwili niż tylko wygłoszenie kolejnych fraz. „Do schronu zabiera się własne życie, życie innych (nie tylko bliskich) ale to, co jest niezbędne do przeżycia, co nadaje życiu sens” – tak realizatorzy rekomendują inscenizację. Intencje okazały się znaczne bardziej dobitne niż ich sceniczny wyraz. Najmocniej z tekstem trafia Marek Kasprzyk, któremu przypisana została rola księdza. Schron jest dziś w repertuarze.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji