Święto lalek, czyli festiwal Calineczka
Już po raz siódmy w Płońsku odbyt się Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalkowych i Ulicznych Calineczka.
Tegoroczna zabawa cieszyła się zarówno największym w historii zainteresowaniem mieszkańców jak i występujących. Przez dwa dni spektakle dziewięciu grup teatralnych obejrzało około dwóch tysięcy widzów.
Festiwalowe święto rozpoczęło się od sobotniej parady lalek i żonglerów ulicami Płońska. Kolorowa grupa artystów przemaszerowała spod poczty przy ulicy Grunwaldzkiej, przez rynek, ul. Płocką do budynku Miejskiego Centrum Kultury. Na scenie zaprezentowały się teatry z całego kraju, m.in. Wędrowny Teatr Lalek MAŁE MI z Wrocławia, Klinika Lalek z Wolimierza, Teatr Władca Lalek ze Słupska, Krzysztof Czarski z pokazem buskerskim, Jo Art Show z Lublina oraz miejscowe Straszydło w Drodze.
Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszył się występ Teatru Klinika Lalek, jeden z najbardziej znanych teatrów nie tylko w Polsce, potrzebujący do swoich spektakli dużych przestrzeni. W jego widowiskach biorą udział ogromne lalki, machiny jeżdżące, ruchome instalacje i oczywiście aktorzy. Spektaklom towarzyszy muzyka grana na żywo.
Publiczność świetnie bawiła się również podczas występu Teatru Na Walizkach specjalizującego się w czarnym humorze.
W tym roku zorganizowano również dużą wystawę lalek autorstwa Mirosławy Truchty-Nowickiej, którą będzie można oglądać do końca sierpnia.
Swojej radości podczas lalkowego święta nie krył Robert Poryziński pomysłodawca festiwalu Calineczka i kierownik grupy żonglerskiej Straszydło w Drodze oraz Teatru Sześciu Dębów w Płońsku. Jego planem i marzeniem pozostaje dążenie do tego, by Calineczka dołączyła do największych i najbardziej popularnych festiwali teatrów ulicznych. Z roku na rok jest coraz bliżej tego celu.