Artykuły

Ponad 700 tys. zł będzie kosztować rozbudowa portalu lubuskiekultura.pl, którego samo stworzenie pochłonęło ponad 360 tys. zł. - Setki informacji o wydarzeniach i możliwość rozwijania swoich paski - zachwalają urzędnicy.

Portalem lubuskiekultura.pl opiekuje się Regionalne Centrum Kultury, instytucja podlegająca marszałkowi woj. lubuskiego. Witryna wystartowała w styczniu. Jej stworzenie kosztowało prawie 360 tys. zł. Część kwoty pokryły środki unijne (ok. 330,8 tys. zł z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013). Teraz urzędnicy inwestują w rozbudowę portalu. - To koszt ponad 700 tys. zł - podaje Michał Iwanowski, rzecznik zarządu woj. lubuskiego.

Kulturalna wikipedia

W zamyśle twórców strona ma być otwartą encyklopedią, którą współtworzyć może każdy internauta. Ma integrować środowiska twórców kultury i jej odbiorców). Taka regionalna odpowiedź na Wikipedię, ale z kulturą na pierwszym planie.Obecnie współredaguje go 197 użytkowników. To m.in. pracownicy domów kultury, muzeów, teatrów, filharmonii i indywidualni twórcy (62 instytucje, 26 artystów, 22 zespoły artystyczne oraz 25 instruktorów

Za dodatkowe pieniądze powstanie tzw. system "samouczących się neuronów", którego główną zaletą będzie bezpośrednie redagowanie treści i pozyskiwanie informacji zwrotnej na temat preferencji kulturowej użytkowników (e-badania potrzeb kulturowych). Powstaną też darmowe, autorskie aplikacje, służące do projektowania graficznego czy obróbki kompozytorskiej muzyki czy funkcje związane z obróbką obrazu i dźwięku oraz moduł internetowego radia.

e-konkurs, e-kosztorys, e-wydawnictwo

Portal jest bazą wydarzeń, artystów, animatorów kultury. W zakładce Lubuski Leksykon Kultury każdy może dopisać wybranego artystę lub wydarzenie. W ramach e-usług użytkownicy obecnie mogą korzystać m.in. z platformy e-learningowej, która umożliwia udział warsztatach i cyklach szkoleniowych. Mają możliwość stworzenia tzw. mapy pomysłów i zgłaszać swoje pomysły na imprezy. Działają także platforma e-konkursowa i e-wydawnicza z funkcją stworzenia i opublikowania własnego e-booka. Witryna oferuje też e-kosztorys wydruku (można wykonać własny projekt graficzny i wysłać do druku). Po przebudowie ma powstać e-kreator nagraniowy, gdzie udostępnione są wszelkie informacje techniczne dla młodych muzyków, które pozwalają im tworzyć własną muzykę.

Ekspert ocenia: to za drogo

W styczniu, gdy była mowa o portalu za 360 tys. zł, o komentarz poprosiliśmy eksperta. - To zaledwie poprawna, przyjemna dla oka strona www - ocenia Marcin Woźny, konsultant ds. marketingu w sieci. - Nie ma dedykowanego systemu zarządzania treścią, korzysta z gotowych rozwiązań internetowych. To dobrze. W ten sposób unika generowania dodatkowych kosztów. Przynajmniej tak mogłoby się wydawać. Ale sam koszt projektu to cena, delikatnie mówiąc, wygórowana. Zdaję sobie sprawę, że przewidziane są nowe funkcjonalności oraz aplikacja na smartfony, ale nadal taka kwota jest oderwana od rzeczywistości. Wyceniłbym ją na ok. 10 tys. zł.