Artykuły

Wzruszenie syna Jana Kiepury

Doskonałym koncertem „Aria dla Krynicy” uczczono 15 sierpnia w Krynicy Jana Kiepurę, który zmarł właśnie tego dnia, równo 50 lat temu. Otwierając koncert przemówił ze sceny starszy syn słynnego śpiewaka, John Thade, goszczący na festiwalu poświęconym jego ojcu po raz pierwszy.

Te właśnie dwa imiona, John Thade, zrodziły pseudonim młodszego Kiepury, śpiewaka wykonującego m.in. repertuar ojca, bo — jak tłumaczy artysta — Jan Kiepura był tylko jeden. John Thade jest Amerykaninem, od roku 2008 mieszkającym w Szwajcarii; acz nie wykluczającym zamieszkania w przyszłości w Polsce.

Poniedziałkowy koncert był na miarę mistrzostwa Jana Kiepury. Katarzyna Oleś-Blacha, Agnieszka Rehlis, Tomasz Kuk, Jacek Ozimkowski oraz gwiazda wieczoru Artur Ruciński, baryton jakże pożądany na scenach świata, który w tym roku debiutował w nowojorskiej Metropolitan, wywoływali zachwyt, a wręcz szał publiczności.

Tak było, gdy Katarzyna Oleś-Blacha zachwyciła w arii Je suis Titania z opery Mignon Thomasa, tak było, gdy Tomasz Kuk zakończył Arię z kurantem ze Strasznego dworu Stanisława Moniuszki i gdy urzekł arią Nessun dorma Pucciniego z opery Turandot (był bis!). Ale przede wszystkim porwał publiczność, która owacją na stojąco i okrzykami wyrażała zachwyt, Artur Ruciński, wykazując w jednej z najtrudniejszych partii barytonowych — arii Figara Largo al factotum Rossiniego — maestrię najwyższą. Bis był oczywisty, a nie był to wcale finał wieczoru.

Sukces koncertu to także zasługa rewelacyjnej warszawskiej orkiestry młodych Sinfonia Iuventus pod batutą Piotra Wajraka, jak i kolejny raz obecnego na festiwalowej estradzie świetnego Chóru Polskiego Radia w Krakowie, prowadzonego przez Szymona Wyrzykowskiego.

Interesujący, znakomity program, który mógł usatysfakcjonować najbardziej wybrednych melomanów, zestawił, z ogromną erudycją i swadą prezentując go na estradzie Leszek Mikos, wspierany przez producentkę koncertu Elżbietę Gładysz, prezesa Stowarzyszenia Miłośników Opery Krakowskiej Aria.

Tak to Krynica od soboty żyje 50. Festiwalem im. Jana Kiepury, oddając hołd swemu najsłynniejszemu mieszkańcowi. I tak będzie do soboty

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji