Słupsk. Farsa wraca do Nowego Teatru
27 i 28 sierpnia w słupskim Nowym Teatrze po kilku latach przerwy ponownie będzie można zobaczyć farsę "Z rączki do rączki".
Słupski Nowy Teatr lubi i umie wystawiać farsy, gatunek komedii, choć atrakcyjny dla widzów, to trudny, bo wymagający od aktorów niezwykłej precyzji. Widzowie z kolei zawsze zapełniają sale teatralne, gdy na afiszu jest farsa. Tak przez kilka sezonów było m.in. z "Oknem na parlament", "Mayday", "Boeing, boeing" czy "O co biega?". Na te tytuły publiczność przychodziła bardzo chętnie, nawet kilka lat po premierze. Podobnie było z farsą "Z rączki do rączki" w reżyserii Alberta Osika [na zdjęciu], która z powodzeniem grana była długo po premierze w październiku 2009 roku. W ostatni weekend sierpnia na dużej scenie Nowego Teatru ten tytuł zobaczymy po dłuższej przerwie.
Akcja sztuki rozgrywa się w Londynie, w salonie domu przy 344 Chilton Road. Gustownie, ale nie ekstrawagancko urządzone wnętrze wiktoriańskiego domu, należącego do Eryka Swana i jego żony - Lindy. Główny bohater - Eryk Swan stracił pracę. Żony o tym nie informuje, od przejściowych kłopotów finansowych jest przecież opieka społeczna. I rzeczywiście system wszelakich zasiłków ma dla osób w chwilowej potrzebie taki wachlarz propozycji, że aż kusi, aby po nie sięgnąć. Wyłudzanie świadczeń jest jak hazard - zaczyna Eryka wsysać. Pieniądze coraz większym strumieniem płyną mu do kieszeni. Ale kiedy po paru latach uprzytamnia sobie, jak daleko posunął się w oszustwie, chce się wycofać. I tu dopiero rozpoczynają się prawdziwe kłopoty.
Premiera wznowieniowa 27 i 28 sierpnia o godz. 19. W kasie teatru przy ul. Jana Pawła II 3 już można kupić bilety w cenie 30 i 25 zł.
Natomiast już w najbliższy weekend na małej scenie zobaczymy muzyczny spektakl "Judy" w reżyserii Dominika Nowaka, w którym zagrają Katarzyna Misiewicz-Żurek i Lesław Żurek. Przedstawienie inspirowane jest życiem oraz twórczością amerykańskiej aktorki i wokalistki Judy Garland. Akcja rozgrywa się w 1969 r. w garderobie kopenhaskiej sali koncertowej tuż przed ostatnim wyjściem aktorki na scenę. Początek w sobotę i niedzielę o godz. 19, bilety kosztują 30 i 25 zł.
