Artykuły

Zabrze. "W stronę Schulza" w Muzeum Miejskim

Muzeum Miejskie w Zabrzu w te wakacje gości niezwykłą wystawę "W stronę Schulza". Niezwykłą przez wzgląd na osobę twórcy oraz na aranżację.

Prosto z ulicy 3 Maja wchodzimy do osobliwego "Sanatorium pod Klepsydrą". W powietrzu leniwie rozchodzą się dźwięki muzyki, na sznurach rozwieszone jest pranie. Tu i ówdzie porozrzucane są książki, potknąć się można o stary wózek, ominąć trzeba łóżko bez materaca. Pomiędzy tymi wszystkimi przedmiotami - na ścianach - wiszą obrazy, niektóre zakryte ubraniami. Jeśli chcemy je obejrzeć, musimy odchylić pranie, wychylić się przez ów zastawiający drogę wózek, ominąć porozstawiane tu i ówdzie talerze. Należy patrzeć pod nogi - można pośliznąć się na szmatach rozrzuconych pod obrazami. Taka jest ekspozycja "W stronę Schulza" w zabrzańskim muzeum.

Sam Bruno Schulz lepiej nie mógłby wymyślić tej wystawy, która swoją atmosferą intensywnie przywodzi na myśl jego twórczość. Duch artysty z Drohobycza unosi się w powietrzu nad widzami, którzy śledzą kolejne, fantastyczne narracje, wywodzące się z wyobraźni innych twórców, oddających hołd Schulzowi. Parter i piętro muzeum przesiąknięte są obecnością niezwykłego świata, przywołanego przez różnorakie interpretacje twórczości Schulza.

Prace Dudy-Gracza i Dumała

Odnajdziemy tu studenckie "Judaica" Jerzego Dudy-Gracza oraz prace Piotra Dumały - jednego z najwybitniejszych polskich twórców kina animowanego. Zobaczymy również na tej wystawie projekty i kadry Allana Starskiego do filmu "Republika Marzeń". Poza tym, czeka nas niezwykłe malarstwo i kilka rzeźb, w tym te przygotowane przez Igora Mitoraja. Plakat wystawy zdobi dzieło jednego z najsłynniejszych polskich plakacistów. To "Portret Schulza" autorstwa Rafała Olbińskiego. Artyści różnych pokoleń stają ramię w ramię, portretując świat wyobrażony przez Schulza oraz jego samego podczas pracy. Kiejstut Bereźnicki, Andrzej Dudziński, Edward Dwurnik, Ryszard i Daniel Horowitzowie, Tadeusz Kantor - to zaledwie kilka z długiej listy nazwisk twórców, których prace możemy podziwiać w Muzeum Miejskim w Zabrzu.

Zwiedzając ekspozycję, wysłuchać możemy też fragmentu pamiętnika Witolda Gombrowicza, który opisuje swoje relacje z drohobyckim pisarzem i malarzem. Krzysztof Majchrzak odtwarza dla nas impresje Gombrowicza o Schulzu tak, jakby sam go znał, a przywołane przez aktora, zaskakujące cytaty zmuszają odbiorcę do stałego namysłu.

Cykl "Zabrze Republiką Marzeń"

Zabrzańska wystawa jest częścią cyklu "Zabrze Republiką Marzeń", który potrwa aż do 12 lipca 2017 roku. Przygotowany został we współpracy z Fundacją Republika Marzeń. Projekt podróżował już po całej Polsce. Gdańsk, Kraków, Kielce, Warszawa, Lublin - te wszystkie miasta miały już okazję gościć niezwykły zbiór poświęcony Schulzowi. Również poza granicami naszego kraju zyskał on uznanie - mieszkańcy Tel Awiwu, Odessy, Lwowa i Pragi docenili malarstwo Schulza. W Zabrzu jednak jego duch zagości na dłużej, przemieszczając się z miejsca na miejsce, bo organizatorzy późniejsze wydarzenia mają zaplanowane w hotelu Admirals Palast, Teatrze Nowym i w Łaźni Łańcuszkowej Muzeum Górnictwa Węglowego. Wystawa trwająca do 24 sierpnia jest inauguracją tego sezonu, który zwieńczony zostanie obchodami 125. urodzin Schulza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji