Artykuły

Koniec lipca oznacza również pożegnanie z „Ulicznikami". W pięknej formie i — szczęśliwie — tylko na rok! W programie finałowego weekendu znajdziemy XII Uliczną Bitwę Fotograficzną, plenerowy spektakl Peregrinus Teatru KTO z Krakowa oraz wiele innych atrakcji dla rodzin.

Międzynarodowy Festiwal Artystów Ulicy „Ulicznicy" w Gliwicach dawno temu stał się już miłą tradycją. Od dekady w lipcowe weekendy w mieście odbywają się widowiska teatralne, pokazy taneczne, koncerty muzyków ulicznych oraz popisy żonglerów i mistrzów fireshow. — W tym roku, poza zwyczajowymi atrakcjami, podjęliśmy się także kilku eksperymentów. Sobotnie poranki rozpoczynaliśmy Przystankiem Śniadanie, a popołudnia umilały rodzinom spektakle dla dzieci — mówi Piotr Chlipalski, dyrektor festiwalu.

W sobotę 30 lipca do Gliwic wróci XII edycja Ulicznej Bitwy Fotograficznej. I nie będzie to jedyny „comeback" tego wieczoru. — W roli jurora ponownie wystąpi Tomasz Tomaszewski, który siedem lat temu zainaugurował nasze bitwy uliczne. To znakomity fotograf i mądry człowiek. Wydaje mi się, że największą wartością tego przedsięwzięcia jest konfrontacja publiki z prowadzącym — podkreśla Chlipalski, zapraszając spragnionych fotograficznych wrażeń do Parku Chopina na godz. 21. Przedstawmy teraz kilka zasad bitwy dla jeszcze niewtajemniczonych, ale zainteresowanych tym wydarzeniem amatorów. Po ujawnieniu tematu uczestnicy, którzy pragną wziąć udział w bitwie, wykonują swoje zdjęcia lub wyciągają je z szuflady (jak mają w zanadrzu akurat takie), a następnie wysyłają je portalowi PokochajFotografie.pl. Wiadomo już, że w tym rok bitwa przebiegać będzie pod hasłem „Moja ulica". Autorzy, których prace zostaną wybrane przez znawców, otrzymują zaproszenie na specjalne spotkanie i po stawieniu się na miejsce — wśród okrzyków zachwytu lub też odgłosów niezadowolenia ze strony publiczności — oczekują na werdykt. Zgromadzeni pod ekranem wyświetlającym fotografie obserwatorzy głosują na te najlepsze. Nierzadko wtedy spierają się między sobą, a nawet z jurorem, który ma prawo zawetowania wyboru widowni. W końcu — po burzliwych debatach — zostaje wyłonionych trzech laureatów — w tym zwycięzca — którzy w świetle reflektorów odbierają cenne nagrody.

Dzień po bitwie — w niedzielę 31 lipca o godz. 18 na gliwickim rynku wystąpi Teatr KTO z Krakowa z ulicznym spektaklem Peregrinus [na zdjęciu] inspirowanym twórczością amerykańskiego poety T. S. Eliota. Aktorzy, skryci za drewnianymi maskami, poruszają się po mieście i przedstawiają jeden dzień z życia człowieka XXI wieku. Świat, w którym żyje taki Homo Peregrinus jest smutny — pozbawiony uczuć, rządzony przez konsumpcjonizm. A bohater, w pogoni za rzeczami materialnymi, skupia się na pracy, zapominając o innych wartościach. Brzmi znajomo? Oby nie! — Festiwale zwykle zaczynają się paradami. My postanowiliśmy nasz festiwal paradą zakończyć. Publiczność będzie mogła przemierzać ulice razem z aktorami lub przyglądać się im z ogródków piwnych. Tak czy inaczej - jest to spektakl, który zmusza do przemyśleń — podsumowuje Chlipalski.

Na dzieci czekają w ten weekend jeszcze dwa przedstawienia w Alejce Forum. W sobotę o godz. 16 kolektyw Lufcik na Korbę opowie Przygody małego Beboka Papioka, a dzień później o tej samej porze autorki projektu „I co było dalej" przedstawią swoje „Małe historie". Niedziela będzie także dniem nauki. W strefie warsztatów Hapijama Fun Art pokaże ćwiczenia ruchowe z nurtu new circus powstałe w oparciu o sztukę cyrkową z elementami m.in. żonglerki. Następnie Mateusz Świstak zaprezentuje najmłodszym baśnie.

Wstęp na wszystkie wydarzenia w ramach Uliczników jest bezpłatny.