Artykuły

Warszawa. Stolica pełna muzyki

Dziś o 19.00 w Zamku Królewskim odbędzie się koncert Młodzieżowej Orkiestry Obu Ameryk, a o 20.00 na Placu Defilad zagra polska orkiestra barokowa Arte dei Suonatori wraz z klawesynistą Marcinem Świątkiewiczem. Natomiast 28 lipca w ramach 26. Festiwalu Mozartowskiego zaprezentowana zostanie opera "Czarodziejski flet".

Słucham z przyjemnością

To może być hit! Młodzieżowe orkiestry symfoniczne zostały wymyślone w Europie, ale idea świetnie przyjęła się w Ameryce Północnej i Południowej. W piątek gościem Ogrodów Muzycznych na dziedzińcu Zamku Królewskiego będzie Młodzieżowa Orkiestra Obu Ameryk (Youth Orchestra of the Americas), której dyrektorem artystycznym jest Placido Domingo. Gra w niej młodzież z 25 krajów, m.in. Stanów Zjednoczonych, Kanady, Brazylii, Chile, Meksyku, Haiti, a nawet z Kuby. Zadyryguje Benjamin Zander. W programie m.in. utwory Leonarda Bernsteina (Candide Overture i "Tańce symfoniczne" z musicalu "West Side Story"). Zamek Królewski, plac Zamkowy 4, PIĄTEK, godz. 19, bilety: 25 zł.

***

Koncert w Studio

Klawesynista Marcin Świątkiewicz, laureat Paszportu "Polityki" za rok 2015 i słynna polska orkiestra barokowa Arte dei Suonatori [na zdjęciu] wystąpią w piątek w Teatrze Studio. W zaskakująco ułożonym programie znajdziemy dwa koncerty klawesynowe Josepha Haydna, oba w tonacji G-dur, ale tylko w przypadku jednego z nich możemy mieć pewność, że wyszedł spod pióra tego wiedeńskiego klasyka. Są to bardzo dobre kompozycje, tym większa rozterka muzykologów. A dlaczego tak się stało? Wszystko przez to, że Haydn pisał tak doskonałe utwory, że wszyscy chcieli go naśladować i jeśli chciało się sprzedać utwór, najlepiej było podpisać go nazwiskiem tego zacnego kompozytora - zarabiali na tym wydawcy nut i to im zawdzięczamy obszerny katalog domniemanych dzieł twórcy oratorium "Pory roku". Teatr Studio, plac Defilad 1, PIĄTEK, godz. 20, bilety: 60 zł.

***

Na Festiwalu Mozartowskim

"Czarodziejski flet" to najbardziej tajemnicza opera Mozarta. Wolfgang Amadeusz ukończył ją tuż przed śmiercią, zdążył jeszcze zadyrygować kilkoma przedstawieniami w Theater an der Wien - sukces był niesłychany. Jest to śpiewogra, główne role są i śpiewane, i recytowane, wydaje się, że jest to spektakl dla dzieci - prawdziwych i dorosłych, ale nic bardziej mylnego - w "Czarodziejskim flecie" Mozart dał wyraz swojemu uwielbieniu dla idei masońskich i w swojej operze uchylił rąbka tajemnicy, czym jest wolnomularstwo. Gdy to zrozumiemy, łatwiej pojąć zawiłości libretta. Przede wszystkim jest to jednak wielka eksplozja muzycznego geniuszu. Ryszard Peryt i Andrzej Sadowski spróbowali w swojej inscenizacji uchwycić ten zagadkowy koloryt opery, oddać też piękno klasycystycznej estetyki i wyobrażeń ludzi tamtych czasów. Warto to obejrzeć jeszcze raz w najbliższy czwartek. Warszawska Opera Kameralna, aleja "Solidarności" 76b, CZWARTEK, godz. 19, bilety: 70, 90 i 110 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji