Sopot. Impro znów atakuje
Impro Atak to wydarzenie, które można było oglądać w Trójmieście w ostatnie wakacje. Teraz, znów w sezonie letnim, będzie można obejrzeć zabawne improwizacje artystów z całej Polski.
Impro zdobywa szturmem sceny na całym świecie. W tej niezwykłej zabawie teatralnej to nie reżyser, a publiczność rządzi sceniczną akcją. Widzowie, swoimi sugestiami, decydują o przebiegu przedstawienia. Dlatego właśnie każda kolejna odsłona spektaklu jest niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju. Publiczność może popisać się swoją kreatywnością i sterować zachowaniami aktorów. Więc im większa ta kreatywność jest, tym zabawniejsze i bardziej zwariowane stają się perypetie bohaterów.
- Aktor musi się w tym odnaleźć. Ad hoc, błyskotliwie, inteligentnie, dowcipnie. Podglądanie aktora i procesu tworzenia to jedna z dodatkowych przyjemności towarzyszących uczestnictwu w widowiskach teatru improwizowanego - piszą o Impro Ataku organizatorzy wydarzenia.
Ta konkretna odsłona improwizacji pt. "Impro Atak" bawi widzów w całej Polsce. Na scenie zobaczymy aktorów Teatru Nowego w Łodzi - Kamilę Salwerowicz, Jolantę Jackowską, Wojtka Oleksiewicza i Michała Bielińskiego. Oprócz nich w spektaklu wystąpi mistrz polski w beat box, Marcin Szymański czyli Zorax. Ponadto raperka i wokalistka Lilu, muzyk Sławomir Bartkiewicz, Janek Jakubowski z Teatru Małego w Łodzi i Piotr Gawron-Jedlikowski - nowy D'Artagnan z musicalu Teatru Capitol z Wrocławia. Koncepcję i reżyserię (bardzo szczątkową przecież) wziął na siebie Jacek Stefanik.
***
Piątek, 22 lipca, godz. 19, Impro Atak, Sala koncertowa PFK, Sopot, ul. Moniuszki 12, bilety: 30zł