Artykuły

Gdańsk. Letni maraton na pięciu scenach Wybrzeża

Sto spektakli, kilka premier, specjalna scena plenerowa - latem w teatrze Wybrzeże będzie bardzo gorąco. Największa trójmiejska scena właśnie ujawniła swoje - bardzo bogate - plany na nadchodzące wielkimi krokami wakacje.

To już trójmiejska dobrze utrwalona tradycja i informacja, która od kilku lat przestała kogokolwiek zaskakiwać, a może wręcz robić wrażenie: latem, kiedy we wszystkich teatrach kurtyny opadają na dobre, a aktorzy udają się na kilkutygodniowy odpoczynek, w Trójmieście zaczyna się prawdziwa teatralna gorączka. To już nawet nie jest tak, że trójmiejskie teatry po prostu grają latem, wbrew świętym teatralnym zwyczajom, to wręcz jest tak, że grają nawet więcej niż zwykle, w ciągu sezonu.

Ale to, co w tym roku planuje na sezon letni największa trójmiejska instytucja teatralna, Teatr Wybrzeże, zaskakuje i robi wrażenie. Określenie, które pojawia się w promocyjnych materiałach na temat tej prawdziwej teatralnej ofensywy nie jest ani trochę przesadzone: to rzeczywiście będzie dla Wybrzeża lato z co najmniej kilku względów rekordowe.

Potwierdzeniem tych słów jest choćby kilka liczb, które opisują plany trójmiejskiego teatru, a zwłaszcza jedna: jego zespół zagra w wakacje sto spektakli. Będzie można je oglądać zarówno na wszystkich stałych scenach: Głównej, Kameralnej, Malarni i Czarnej Sali, ale także na letniej scenie plenerowej, która - tradycyjnie, jak już od kilku lat - będzie działać w parku Faktoria w Pruszczu Gdańskim. Na tej ostatniej spektakle pokazywane będą we wszystkie letnie weekendy, w programie znajdzie się bogaty wybór tych lżejszych pozycji z repertuaru Wybrzeża. Przedstawienia będą się zaczynać o wiele później niż w teatrze - o godz. 21. Powód jest oczywiście prosty - chodzi o to, żeby grać je po zmierzchu.

W letnim repertuarze pięciu scen Wybrzeża znajdzie się sporo spektakli, które na afiszu są już od dawna i wciąż cieszą się popularnością widzów, a więc m.in.: "Portret damy" i "Amatorki" [na zdjęciu] - dwa gdańskie dzieła Eweliny Marciniak, uważanej dziś za jedną z najważniejszych polskich reżyserek, "Fahreinheit 451", "Faraon" czy nowsze: "Czyż nie dobija się koni?" i "Noc iguany".

Ale letni sezon nie będzie tylko czasem powtórek - w programie pojawi się kilka premierowych spektakli. Już 2 lipca będzie można zobaczyć "Par paranoje" Charlesa Ludlama, w reżyserii Adama Orzechowskiego, miesiąc później - 6 sierpnia - swoje nowe przedstawienie zaprezentuje Jarosław Tumidajski. Będzie to rzecz złożona z dwóch XIX-wiecznych tekstów: "Małżeństwa z kalendarza" Franciszka Bohomolca i "Cudzoziemczyzny" Aleksandra Fredry.

Dwa nowe spektakle zaprezentuje rezydujący w Wybrzeżu już od kilku sezonów teatr tańca Dada Von Bzdulow, oba będzie można zobaczyć po raz pierwszy 22 lipca. Swoje talenty reżyserskie zaprezentuje dwójka współzałożycieli teatru: Leszek Bzdyl i Katarzyna Chmielewska. Jego dziełem jest spektakl "Strategia (mimowolna reaktywacja)", ona natomiast przygotowała przedstawienie zatytułowane "Why Don't You Like Sadness".

Tym, których zainteresowała letnia oferta Teatru Wybrzeże, wychodzi on naprzeciw, proponując specjalną promocję cenową. Chodzi o Karnet Letni, który kosztuje 100 zł i zawiera bilety na cztery dowolnie wybrane przedstawienia z letniego repertuaru (z wyjątkiem premier i pokazywanej na scenie Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego koprodukcji "Wesołe kumoszki z Windsoru").

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji