Artykuły

Reżyser filmowy i teatralny Andrzej Wajda odebrał wczoraj wieczorem Złoty Medal Honorowy za Zasługi dla Małopolski. Podczas uroczystości, która odbyła się z okazji Święta Małopolski na dziedzińcu zamku w Nowym Wiśniczu, wręczono również medale srebrne i brązowe.

Uroczystość odbyła się z okazji Święta Małopolski na dziedzińcu zamku w Nowym Wiśniczu.

Obchodzone od 2009 roku święto ma służyć budowaniu wspólnoty i umacnianiu więzi między mieszkańcami województwa małopolskiego. Jest również okazją do uhonorowania osób, które swoją codzienną pracą i działalnością przyczyniają się do jego rozwoju. Tegoroczne Święto Małopolski zbiegło się z jubileuszem 400-lecia Nowego Wiśnicza.

Jak powiedział w laudacji marszałek województwa Jacek Krupa, Andrzej Wajda został uhonorowany Złotym Medalem za Zasługi dla Województwa Małopolskiego "w uznaniu wielkiego kunsztu artystycznego; uczynienie z Krakowa i Małopolski środka wyrazu, ale przede wszystkim celu wielu swoich artystycznych przedsięwzięć; uniwersalny przekaz dzieł filmowych, będących syntezą polskich symboli narodowych; ogromny wkład w rozwój kultury polskiej; imponujące osiągnięcia na arenie międzynarodowej oraz za bycie prawdziwym autorytetem, człowiekiem ogromnej mądrości, odwagi i siły".

- Bardzo to dla mnie piękna i szczególna chwila, tym bardziej, że mogę powiedzieć śmiało, że Ziemia Krakowska mnie wydała. Ojciec mój urodził się w Szarowie, niedaleko stąd, stąd pochodzi moja rodzina Wajdów - mówił wzruszony artysta. Przypomniał, że jego ojciec "nieustannie wracał myślą do Krakowa i Ziemi Krakowskiej".

- Kiedy miałem 15 lat zdecydowałem, że zostanę malarzem, i wiedziałem już, że muszę przeżyć niemiecką okupację, żeby zapisać się do Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Tak też się stało i muszę powiedzieć, że z kolei Kraków bardzo ukształtował moje poglądy. Dzięki tym poglądom mogłem dalej zająć się robieniem filmów - wspominał Andrzej Wajda. "Jestem związany z tą ziemią, kocham tę ziemię, czterokrotnie robiłem "Wesele" Wyspiańskiego, żeby je możliwie jak najlepiej zrozumieć - podkreślił na zakończenie.

Srebrne medale otrzymali: wybitna kardiolog prof. Kalina Kawecka-Jaszcz, kluby sportowe KS Cracovia i TS Wisła Kraków oraz PWST w Krakowie.

Brązowymi medalami uhonorowani zostali: Klub Jagielloński, Małopolskie Stowarzyszenie Sołtysów, Ochotnicza Straż Pożarna w Miechowie, Stowarzyszenie Artystów i Sympatyków Piwnicy pod Baranami - Kabaret Piwnica pod Baranami, a także pojedyncze osoby: wieloletni przewodnik górski Adam Mazuga, popularyzator pieszych wędrówek po Beskidzie Wyspowym Czesław Szynalik i przedsiębiorca Wiesław Wojas.

Dziewięć osób otrzymało także Odznaki Honorowe Województwa Małopolskiego - Krzyż Małopolski. Złote odznaki Zarząd Województwa Małopolskiego przyznał: Elżbiecie Achinger, Ryszardowi Frankowiczowi, śp. Helenie Rakoczy, prof. Stanisławowi Waltosiowi oraz Adamowi Zagajewskiemu. Srebrne odznaki z rąk marszałka Małopolski i przewodniczącej Sejmiku odebrali natomiast: Jan Burkat, Stanisław Mazur oraz Mariusz Parlicki.

Podczas uroczystości marszałek Jacek Krupa mówił m.in. o potrzebie budowania wspólnoty. - Bo przecież liczy się nie tylko to, co budujemy - wodociągi, drogi, czy teatry, liczy się również wspólnota i poczucie, że mamy z czego być dumni. A najwspanialsi są w Małopolsce ludzie - utalentowani, ambitni, przedsiębiorczy. Jest nas 3,5 miliona więc jesteśmy bardzo dużą rodziną, a to co zrobiliśmy wspólnie, zmieniło Małopolskę - powiedział marszałek.

- Małopolska to miejsce wyjątkowe nie tylko ze względu na dziedzictwo, ale przede wszystkim ze względu na ludzi - wtórowała mu przewodnicząca Sejmiku Urszula Nowogórska.

Medale Honorowe za zasługi dla Małopolski wręczane są od 2011 roku. Do tej pory złote medale otrzymali: kard. Franciszek Macharski, Marek Nawara (pierwszy marszałek woj. małopolskiego - pośmiertnie), kard. Stanisław Dziwisz, Wisława Szymborska, Krzysztof Penderecki, Uniwersytet Jagielloński, Królewska Katedra na Wawelu - Kapituła Metropolitalna na Wawelu, Marcin Pawlak (członek zarządu woj. małopolskiego i długoletni burmistrz Dobczyc - pośmiertnie).