Ważny, ważniejszy, najważniejszy
Musical "Metro" nie będzie grany w Teatrze Narodowym - zapowiada Ryszard Peryt, dyrektor artystyczny TN.
Cytowaliśmy wczoraj oświadczenie prezydenta Warszawy Marcina Święcickiego, że zwróci się do ministra kultury, by "Metro" było grane gościnnie w Teatrze Narodowym. Prezydent zainteresował się losem musicalu, gdy jego twórca Janusz Józefowicz przyszedł niespodziewanie na poniedziałkową sesję Rady Warszawy. Przypomnijmy, że "Metro" szuka sceny, ponieważ teatr Dramatyczny nie przedłużył umowy z właścicielami musicalu.
- To są co najmniej dziwne obyczaje - skomentował oświadczenie prezydenta Krzysztof Torończyk, dyrektor zarządzania Teatru Narodowego. - Rozmowy na temat "Metra" w Teatrze Narodowym toczą się wśród różnych osób. Pominięto natomiast ludzi odpowiedzialnych za to: dyrektora artystycznego i generalnego TN. Dodał, że Ryszard Peryt odpowiedział na "wstępne sugestie" Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosy, że nie widzi możliwości eksploatacji "Metra" na scenie TN.
W rozmowie z "Gazetą" pod koniec grudnia Janusz Pietkiewicz, dyrektor generalny TN, nie wykluczył gościnnych występów "Metra" w Narodowym. Powiedział: - Nie było jeszcze żadnych rozmów, ale na pewno "Metro" nie może wejść na stałe do naszego repertuaru. Można rozmawiać o okazjonalnej prezentacji musicalu.