Artykuły

Nie zanosi się na hit

"Nocy iguany" Tennessee Williamsa w reż. Pii Partum w Teatrze Wybrzeże na Scenie Kameralnej w Sopocie. Pisze Katarzyna Fryc w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

"Noc iguany" Teatru Wybrzeże jest spektaklem zagranym na jednej nucie, z którego uleciały emocje. Sprawia wrażenie, jakby powstał bez reżyserii.

W czarno-białym filmie "Noc iguany" z 1964 r. w reżyserii Johna Hustona aż kipi od namiętności. W dusznej atmosferze podupadającego nadmorskiego pensjonatu Costa Verde, gdzieś na meksykańskiej prowincji, rozgrywa się podszyta zazdrością i niespełnieniem psychologiczna gra między właścicielką hoteliku - szukającą miłości wdową Maxine (Ava Gardner), byłym pastorem Shannonem (Richard Burton) - przystojnym mężczyzną z problemem alkoholowym i słabością do kobiet, który teraz zarabia na życie jako pilot wycieczek oraz tajemniczą malarką Hannah (Deborah Kerr), która do pensjonatu trafia przypadkiem. Atmosfera jeszcze się zagęszcza, kiedy na miejscu pojawia się autokar kobiet, z którymi podróżuje Shannon (wśród nich uwiedziona przez niego nastolatka) i afirmujący dokonania swego kraju Niemiec Wolfgang z rodzicami. Emocje gęstnieją, wewnętrzne hamulce puszczają, żale się uzewnętrzniają, w dodatku nadciąga burza...

Gdzie jest reżyser?

Spektakl gdańskiego Teatru Wybrzeże, prezentowany na Scenie Kameralnej w Sopocie, który miał swoją premierę w ostatni piątek, z filmem łączy tylko tytuł, nazwisko dramaturga i zręb dramaturgiczny. I jeszcze kostiumy, za które film Hustona dostał Oscara, a które w przedstawieniu (przynajmniej w większości) są powielone na zasadzie cytatu.

Jednak wszystko, co najlepsze w dramaturgii Tennesee Wiliams'a i w filmie sprzed lat, w spektaklu jest nieobecne. "Noc iguany" (wystawiana w polskich teatrach dopiero po raz trzeci!) jest sztuką, z której uleciały emocje, zagraną na jednej nucie. Ogląda się ją na zimno. Z gorącej temperatury konfliktu postaw, kipiących namiętności, dusznej atmosfery podsycanych oczekiwań zostało niewiele.

"Noc iguany" Wybrzeża chwilami sprawia wrażenie, jakby powstała bez udziału reżysera. Jak to możliwe, że reżyserka Pia Partum zredukowała ekspresję Panny Fellowes (Ewa Jendrzejewska) do gestykulowania z chusteczką i maszerowania po scenie tam i z powrotem? Dlaczego widzowie muszą domyślać się, co mówią aktorzy odwróceni do nich plecami? Po co niepotrzebnie przeciąga i tak już zbyt długi spektakl kilkoma scenami "nic nie dziania się"?

Najnowsza propozycja Wybrzeża to też rzadki przypadek spektaklu, w którym scenografia ewidentnie przeszkadza w akcji i utrudnia zadanie aktorom. Tworzą ją (poza paroma rekwizytami) dwa hamaki i coś w rodzaju rampy dla rolkarzy, ustawionej w centralnej części sceny. Żeby się na nią wdrapać, aktorzy znikają za rampą i od tyłu wchodzą po schodach. By za chwilę zejść w dół i znów wrócić na górę. I tak dziesiątki razy.

Kotka na gorącym dachu

Katarzyna Figura jako Maxine jest "kotką na gorącym blaszanym dachu", postacią jednowymiarową, dla której nadekspresyjność stała się pułapką. Marzenie o byciu z Shannonem zdominowało tę postać i zredukowało Maxine do roli kobiety rozpaczliwie zabiegającej o względy mężczyzny.

Także Marek Tynda w roli byłego pastora wypada stosunkowo blado. I nie chodzi tylko o to, że momentami ma problem z tekstem. Również Shannon, choć wymyka się jednowymiarowości i prostej definicji, zagrany jest na jednej nucie i nie korzysta z bogactwa możliwości, jaką daje ta złożona postać.

Na ich tle niespodziewanie najlepiej wypada Monika Chomicka-Szymaniak jako Hannah - kobieta z klasą, wewnętrznie poukładana, w pełni świadoma swej sytuacji - nieprzerysowana, zagrana z wyczuciem i elegancją. Hannah jest partnerem podróży swojego dziadka Nonno (w tej roli świętujący 55-lecie pracy artystycznej Andrzej Nowiński).

Parę scen z jej udziałem, zwłaszcza dialog z Shannonem w drugim akcie, a także jedyna dynamiczna scena nagłej ulewy, należą do ciekawszych fragmentów przedstawienia. Mimo to nic nie wskazuje, by "Noc iguany" miała stać się wydarzeniem artystycznym ani hitem frekwencyjnym.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji