Artykuły

Zobacz, usłysz, poczuj teatr

Co kryje się za sceną? Czy wnętrze teatru można porównać do ludzkiego ciała? Z 4 na 5 czerwca podczas eksperymentu „Długi Obieg" w Narodowym Starym Teatrze poznamy odpowiedzi na najdziwniejsze pytania. I poczujemy teatr na własnej skórze.

Na taki eksperyment mógł wpaść tylko Narodowy Stary Teatr. Który z dyrektorów innych polskich instytucji zamknąłby artystów w teatrze na 24 godziny? Po co? By ci mogli zaprezentować widzom teatr od kuchni. — „Długi Obieg" to okazja do odwiedzenia miejsc, które na co dzień są niedostępne dla widzów teatru, tj. np. garderoby, zaplecza, piwnic. Ale nie w formie zwykłych wycieczek. Zamknięte przestrzenie teatru przez 24 godziny będą wypełniać działania performatywne, instalacje i prace artystyczne przygotowane specjalnie na tę dobę. I tylko tę, bo „Długi Obieg" to jednorazowy i efemeryczny projekt — zachęca Justyna Łagowska, kurator „Długiego Obiegu".

Teatr jako ciało

W projekcie weźmie udział 9 artystów, każdy z własnym pomysłem na zagospodarowanie niedostępnej widzom przestrzeni. — Na Długi Obieg zaprosiliśmy Marcina Ceckę, Katarzynę Kozyrę, Annę Królikiewicz, Mirka Kaczmarka, Zbigniewa Liberę, Justynę Sobczyk, Rafała Urbackiego, trio Szpecht/Haudek/Czupkiewicz oraz Marble Crowd z Islandii — zdradza Łagowska. Anna Królikiewicz, jedna z artystek, która weźmie udział w Długim Obiegu, wpadła na pomysł porównania budynku teatru do ciała człowieka. I przedstawienia go przy użyciu m.in. zjawiska synestezji. — Potraktowałam teatr jako ciało, które ma określoną budowę — m.in. układ kostny, oddechowy, pokarmowy, skórę, tatuaże na swojej skórze... Do działań wybrałam metaforyczny układ oddechowy, czyli np. klatki i schody, które dla spektakli nie mają żadnego znaczenia, ale dla komunikacji w teatrze pełnią zasadniczą funkcję — zdradza Królikiewicz. Boreasz, bo tak, od mitologicznego boga wiatru wiejącego z północy, nazywa się projekt artystki, składa się z kilku elementów — interwencji, obiektów multisensorycznych i performance'u. — Tekst dramatu, który przenika ciało aktora, to niejedyny impuls oddziałujący na widza. Chcę wzbogacić bodziec wzrokowy o wszystkie inne bodźce, m.in. smakowy czy dotykowy, i pozwolić publiczności poczuć teatr. Odwołam się do smaku pokarmów stymulujących pracę płuc, wdychanego przez publiczność zapachu, dotyku ruchomego powietrza, słuchu — zdradza Królikiewicz.

Pamięć zmysłów

Mirek Kaczmarek, scenograf, kostiumograf, reżyser światła i artysta multimedialny, do „Długiego Obiegu" zaprosił dwie aktorki Starego Teatru — Ewę Kaim i Annę Radwan. Jego projekt I Remember będzie opierał się na książce Joego Brainarda o tym samym tytule. Czego możemy się spodziewać? — To instalacja bardzo intymna, która odnosi się do przeszłości i złogów pamięciowych. W rolę Pamięci Epizodycznej, przechowującej momenty z naszego życia, wcieli się Ewa Kaim, z kolei prezentacji Pamięci Sensorycznej, czyli pamięci zmysłów, dokona Anna Radwan — mówi Kaczmarek.

Jak w praktyce będzie wyglądał Długi Obieg? Goście zaproszeni przez Narodowy Stary Teatr będą zamknięci w środku przez 24 godziny. Co 15 minut widzowie w 10-osobowych grupach wyruszą w kameralną podróż po najbardziej tajemniczych zakamarkach teatru, w których zobaczą efekty prac przygotowanych przez artystów.

Długi Obieg

Zaplanowano w nocy z 4 na 5 czerwca. Wstęp jest darmowy. Obowiązują zapisy na stronie stary.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji