Felieton przedpremierowy Elektra
W PIERWSZEJ połowie wieku pojawiła się w Paryżu moda literacka na mity antyczne, czy biblijne. Pisarze chętnie sięgali do tej tematyki, aby na owych prastarych wątkach, często przewrotnie odczytywanych, demonstrować współczesną problematykę. Zyskiwali w ten sposób głębszą perspektywę myśli i wyobraźni, wydobywali dowcip kojarzenia starego z nowym, odświeżali i wzbogacali wyraz artystyczny. Prawdziwym mistrzem w tym rodzaju okazał się Giraudoux, najwybitniejszy z dramaturgów francuskich okresu międzywojennego, uznawany za czołowego odnowiciela piśmiennictwa teatralnego tamtych lat. Giraudoux - dziennikarz, pisarz i dramaturg, dyplomata i bojownik francuskiego ruchu oporu, za zasługi wojenne odznaczony Legią Honorową, w 1944 r. aresztowany przez gestapo umiera 31 stycznia w wieku, lat 66. Bogdan Korzeniewski, reżyser większości sztuk tego autora w Polsce powiada:
Zakończył życie zgodnie z tym, co głosił w swojej sztuce: zginął po wyjściu z gestapo, ciężko chory, z odbitymi nerkami. Jego sztuka i jego życie odpowiadały sobie, była w nich jakaś piękna jednolitość. To się zdarza nie każdemu z wielkich pisarzy.
Giraudoux tworzy umowną, zracjonalizowaną rzeczywistość bardzo literacką, poddaną raczej swoistym rygorom poezji niż realizmowi, opiera się na kunsztownym dialogu pełnym niuansów. Teatr to jest rzecz dziecinnie prosta, bo to znaczy rzeczywistość w świetle nierzeczywistym - mówi twórca ELEKTRY. Z tą właśnie sztuką warszawski Teatr Dramatyczny gościć będzie w dniach 19, 20 i 21 stycznia w sali teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie.
Francuska premiera ELEKTRY odbyła się w 1937 r. w reżyserii Louis Jouveta, grającego jednocześnie rolę żebraka. Polska prapremiera odbyła się 16 lutego 1946 r. na Scenie Poetyckiej Teatru Wojska Polskiego w Łodzi w reżyserii Edmunda Wiercińskiego. W roli żebraka wystąpił Aleksander Zelwerowicz. Warszawskie przedstawienie, którego premiera odbyła się w listopadzie ubiegłego roku, obejrzymy w reżyserii Kazimierza Dejmka. Przekładu dokonał Jarosław Iwaszkiewicz. Oprawę scenograficzną przygotował Jan Kosiński. W roli żebraka wystąpi Gustaw Holoubek, w roli Elektry Jadwiga Jankowska-Cieślak. W pozostałych rolach: Zbigniew Zapasiewicz, Marek Kondrat, Małgorzata Niemirska, Tadeusz Bartosik, Andrzej Szczepkowski, Zofia Rysiówna, Jarosław Skulski, Bolesław Płotnicki, Ryszard Szczyciński, Halina Dobrowolska, Krystyna Miecikówna i Janina Traczykówna.
W niedzielą, 20 bm. o godz. 11 w sali widowiskowej teatru im. J. Osterwy odbędzie się spotkanie z Gustawem Holoubkiem, a o godz. 17.30 w tej samej sali dr Halina Sawecka z UMCS wygłosi prelekcję pt. JEAN GIRAUDOUX I JEGO DRAMATY. Po spektaklu przewidziane jest spotkanie publiczności z zespołem aktorskim.
Dla miłośników Melpomeny będzie to zatem pełna uczta duchowa, na którą gospodarz, teatr im. Juliusza Osterwy oraz inicjatorzy i organizatorzy. Towarzystwo Kultury Teatralnej, Studium Kultury Teatralnej, WDK, TWP, RSW - Prasa - Książka - Ruch oraz ZW ZMW, serdecznie zapraszają.