Artykuły

Kraków. Otwarto Pawilon Józefa Czapskiego

W Krakowie otwarto pawilon poświęcony życiu i twórczości Józefa Czapskiego - pisarza, malarza, publicysty, świadka dramatycznych wydarzeń XX w. Nowy obiekt Muzeum Narodowego jest nowoczesny i multimedialny. Dla zwiedzających pawilon będzie dostępny od soboty.

W budynku przy ul. Piłsudskiego 12 urządzona została stała ekspozycja biograficzna, sala wystaw zmiennych, czytelnia i kawiarnia. Ekspozycja to podróż przez życie Józefa Czapskiego, a jednocześnie przez XX wiek. Na kolejnych piętrach można prześledzić losy artysty i jego pokolenia, zapoznać się z jego malarstwem oraz zajrzeć do jego pokoju z Maisons-Laffitte - do odtworzenia tego pomieszczenia posłużyły oryginalne meble i rzeczy osobiste.

Scenariusz ekspozycji stworzyła Krystyna Zachwatowicz, wraz z mężem - Andrzejem Wajdą. - Mieliśmy ambicję, żeby pokazać całego Czapskiego, co jest bardzo trudne. Wystawa składa się z cytatów z jego książek i z jego wspomnień. Jego własnymi tekstami, z maleńkimi komentarzami, które były konieczne, chcieliśmy o nim opowiedzieć - mówiła w piątek dziennikarzom Krystyna Zachwatowicz. - My zachowaliśmy w pamięci człowieka nadzwyczajnego: ciepłego, z wielkim poczuciem humoru, tolerancją, a równocześnie bardzo żelaznych zasad - wspominała.

W zrekonstruowanym pokoju artysty z Maison-Laffitte są nawet oryginalne okna i drzwi. - Kiedy te drzwi zostały wprawione, weszłam i się rozpłakałam - mówiła Krystyna Zachwatowicz, której bardzo zależało, żeby ocalała przestrzeń, w której mieszkał i tworzył Józef Czapski.

Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie Andrzej Betlej podkreślił, że otwarcie Pawilonu Józefa Czapskiego to wyjątkowe wydarzenie dla muzeum. - Ale myślę, że jest to także wyjątkowe miejsce dla polskiej kultury. Postać Józefa Czapskiego jest postacią wspaniałą. Myślę, że ten nowy pawilon potwierdzi jego wyjątkową rolę dla historii i kultury polskiej w XX wieku - mówił Betlej.

Duża część zbiorów jest prezentowana w formie multimediów. Są wśród nich m.in. zarejestrowane przez Andrzeja Wajdę wspomnienia Józefa Czapskiego z pobytu w sowieckiej Rosji, jego korespondencja z tego okresu, a także zdjęcia i dokumenty. Jednym z najbardziej osobistych eksponatów jest tomik poezji Cypriana Kamila Norwida, który Czapski miał ze sobą w obozach jenieckich.

Ważną częścią wystawy są pokazywane w oryginale "Dzienniki" Józefa Czapskiego. W wersji elektronicznej będą one dostępne w czytelni.

Przez najbliższe miesiące w pawilonie będzie można zobaczyć kilkadziesiąt płócien i szkiców Czapskiego, m.in. kilkanaście prac podarowanych muzeum przez przyjaciela artysty i jego szwajcarskiego marszanda Richarda Aeschlimanna.

Jak powiedział dyrektor Betlej, rok 2016 będzie poświęcony prezentacji dorobku Czapskiego, później planowane są pokazy dzieł sztuki innych artystów. - Myślę, że niektóre z nich mogą być zaskoczeniem, ale pamiętajmy, że Józef Czapski był krytykiem sztuki i poprzez program wystawienniczy zamierzamy podjąć dyskurs z Czapskim - zapowiedział Betlej.

Prezentowane w pawilonie obiekty należą do zbiorów Muzeum Narodowego, zostały oddane w depozyt lub podarowane przez rodzinę, przyjaciół i Stowarzyszenie Instytut Literacki Kultura, będące kustoszem zbiorów w Maison-Laffitte.

Prezes Towarzystwa Przyjaciół Muzeum im. E. Hutten-Czapskiego Henryk Woźniakowski przypomniał, że Pawilon Józefa Czapskiego został wybudowany w kompleksie muzealnym tuż obok Pałacu Emeryka Hutten - Czapskiego - kolekcjonera numizmatów. - Mam nadzieję, że zwiedzający zobaczą w tym nowym pawilonie to, co chcieliśmy, żeby można było w nim zobaczyć: niesłychaną wielostronność działalności Józefa Czapskiego i jego najrozmaitszych powołań - mówił Woźniakowski.

Pawilon zaprojektowała architekt Danuta Fredowicz. Jego budowa kosztowała 18,9 mln zł, z czego 15,5 mln zł pochodziło z środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2009 - 2014. - Budynek ten powstał z betonu, stali i szkła, ale przede wszystkim powstał z marzeń, nadziei i wspomnień tych, którzy znali Józefa Czapskiego i tych, którzy poznali go potem - podkreśliła architekt. Dodała, że obiekt ma ponad 630 m. kw powierzchni użytkowej, został wykonany z nowoczesnych materiałów i jest "inteligentny", naszpikowany systemami, które zapewniają bezpieczeństwo ludzi i zbiorów.

Od soboty do wtorku Muzeum Narodowe zaprasza na Dni Otwarte Pawilonu Józefa Czapskiego. Pawilon i pobliskie Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego będzie wówczas czynne od 10. do 18. W ramach Dnia Wolnej Sztuki w sobotę w samo południe zwiedzający będą zachęcani do świadomego, spokojnego oglądania wybranych obiektów: obrazu "Lśniąca chmura", tomiku wierszy Norwida i rekonstrukcji pokoju artysty.

3 kwietnia minęła 120. rocznica urodzin Czapskiego. W filmie, którym jest zaproszeniem do odwiedzenia dedykowanego artyście pawilonu poeta Adam Zagajewski mówi: "Mam taką teorię, że jakbyśmy szukali idealnego Polaka, to jest nim Józef Czapski, bo my nie mamy w naszej kulturze jednego człowieka, twórcy, który by w sposób najdoskonalszy był człowiekiem. Nieskończenie podziwiam jego twórczość, jego człowieczeństwo, sposób, w jaki odnosił się do innych ludzi i bardzo chciałbym, żeby istniał w polskiej kulturze obecnej, żeby nie był tylko +pamiątką+ z dawnych czasów. Myślę, że ten pawilon bardzo się do tego przyczyni, żeby Czapski z rejonu czcigodnych zmarłych przeniósł się do naszego obecnego życia".

Józef Czapski (1896 - 1993) był żołnierzem, pisarzem, malarzem i publicystą. We wrześniu 1939 r. Czapski dostał się do sowieckiej niewoli. Trafił do obozu jenieckiego w Starobielsku, a stamtąd do obozu w Griazowcu. Został zwolniony w 1941 r. na mocy układu Sikorski - Majski, wstąpił do Armii Andersa i jako jej żołnierz poszukiwał w Rosji do kwietnia 1942 r. zaginionych polskich oficerów. Świadectwo swojego pobytu w ZSRR zawarł w książkach: "Wspomnienia starobielskie" i "Na nieludzkiej ziemi".

W latach 20. XX wieku był jednym ze współzałożycieli ugrupowania artystycznego Komitet Paryski. Po II wojnie światowej wraz z Jerzym Giedroyciem, Gustawem Herlingiem-Grudzińskim oraz Zofią i Zygmuntem Hertzami współtworzył w Rzymie pierwszy numer emigracyjnej "Kultury", której następne zeszyty zaczęły wychodzić już w Paryżu i podparyskim miasteczku Maisons-Laffitte. Tam też założono Instytut Literacki, w którym Józef Czapski wydawał swoje książki, pisząc jednocześnie do "Kultury" niemal do swej śmierci.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji