Artykuły

Szekspir w operetkowym rytmie

Na czwartek w Starym Teatrze zaplano­wano ostatnią premierę tego sezonu. Bę­dzie to tragikomedia Williama Szekspira "Miarka za miarkę", w reżyserii Tadeusza Brodeckiego.

- U nas "Miarka za miarkę" wystawia­na była bardzo rzadko, choć na zacho­dzie od wielu lat tekst ten przeżywa re­nesans, gdyż dotyczy spraw bardzo współczesnych - twierdzi reżyser. - Rzecz dzieje się w Wiedniu, ale jest to Wiedeń w cudzysłowie, gdyż autor umieszczał swoje sztuki w różnych miejscach. Moje przedstawienie idzie wła­śnie tropem wiedeńskim. Korzystamy w nim z klimatu tamtejszej muzyki sprzed I wojny światowej.

Tadeusz Bradecki nie widzi nic niesto­sownego w tym, że sztukę opowiadając o ludzkiej nikczemności zderza się z po­godnymi, operetkowymi rytmami.

- Jest to tragikomedia, której ponad dwa akty są tragedią godną "Otella". Do­piero nagła interwencja księcia zmienia jej akcję w komediową, a nawet grote­skową. Dlatego też nasz zabieg zderze­nia powagi z zabawą, świętości z nikczemnością, wzruszenia ze śmiechem do rozpuchu, zgodny jest z tekstem - opowiada Tadeusz Bradecki, dodając, iż pomagają mu zrealizować ten projekt świetni aktorzy. W przedstawieniu wystąpi 28 arty­stów. Główne role grają: Krzysztof Globisz, Szymon Kuśmider i Ewa Kaim. Scenografię zaprojektowała Urszula Kenar, a muzykę skomponował Stanisław Ra­dwan.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji