Jak się dogadać w czasach chaosu?
Improwizowany taniec, ruch i próba odpowiedzi na bardzo trudne pytania. Czym jest demokracja? Czy jest najlepszym rozwiązaniem? Czy ma jeszcze rację bytu? Premiera sztuki jutro o godzinie 19.
Teatr Polski im. Hieronima Konieczki (Al. Adama Mickiewicza 2). Spektakl ten nie jest zwykłą propozycją w repertuarze TPB. Nie ma w nim reżysera, scenariusz rodził się w trakcie tworzenia widowiska (zapewne ulegnie zmianie w trakcie kolejnych pokazów), a jego współautorami są aktorzy.
W Take It Or Make It przenika się kilka wątków — socjologia, polityka i taniec. — „Punktem wyjścia jest pytanie o to, jak można działać demokratycznie w grupie” — tłumaczy inicjatorka projektu (celowo unika określenia „reżyser”) Ana Vujanović z Serbii. — „Interesuje mnie polityczność samej formy tańca, ruchu i przestrzeni. Rozumiem ją tak, że nawet gdy prowadzimy rozmowę, siedzimy, organizujemy przestrzeń — jest polityczne”.
Sceniczny eksperyment, w którym spotykają się aktorzy, nie mając spajającej wszystko wizji reżysera, można odnieść do aktualnych wydarzeń w polityce europejskiej i światowej. — „Nie jest możliwe, aby w naszym działaniu przyjść w gotowym modelem demokracji. Aby tego dokonać, musimy najpierw odnaleźć się w zastanym chaosie” — tłumaczy Maciej Pesta, grający jedną z ról w spektaklu.
Kiedy na Take It Or Make It?
Premiera — piątek, g. 19. Kolejne pokazy: sobota, niedziela — g. 19