Artykuły

Wydział Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa rozdzielił dotacje na wydarzenia z dziedziny kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i tradycji w roku 2006. Do podziału była kwota trzech milionów złotych i niemal w całości została ona zagospodarowana; zostało 40 tys. zł. - czytamy w Dzienniku Polskim.

Jak pokazuje zestawienie dotacji, uwzględnione zostały przede wszystkim wnioski o środki na duże festiwale oraz przedsięwzięcia służące promocji miasta i jego letniej ofercie kulturalnej. Jak powiedział nam Stanisław Dziedzic, dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego, takie podejście, poza ogólną atrakcyjnością projektu, dawało szanse właśnie festiwalom, które są wartością miasta, mają swą renomę i tradycję. Dotacje przyznano więc na Festiwal Kultury Żydowskiej (330 tys. zł), Międzynarodowe Triennale Grafiki (260 tys., będzie to 40 edycja), Studencki Festiwal Piosenki (100 tys.) oraz nowym inicjatywom, jak II Festiwal Muzyki Polskiej (300 tys.), który znakomicie został przyjęty i poszerza ofertę kulturalną Krakowa dla mieszkańców i turystów. Oczywiście uwzględniano też i mniejsze projekty, które będą sprzyjać rozwojowi np. młodych talentów.

Istotne jest to, że i w tym roku nie doszło do rozdrobnienia środków - z 227 wniosków pozytywnie rozpatrzono 82; w roku minionym uznanie komisji przyznającej dotację znalazły 72 wnioski z 219. Przypomnijmy, że w roku 2004 relacja ta wyglądała jakże odmiennie - ogólną pulę rozdzielono pomiędzy ponad 200 starających się podmiotów. Dodajmy, że są to dotacje dla instytucji, dla których miasto Kraków nie jest organem założycielskim.

Przedstawicieli niektórych instytucji, które otrzymały dotacje, poprosiliśmy o komentarz.

Jesteśmy zadowoleni

Janusz Makuch, dyrektor Festiwalu Kultury Żydowskiej:

- Jesteśmy zadowoleni z przyznanej nam dotacji, choćby dlatego, że - jak dobrze rozumiem - jest to największa dotacja miasta przyznana na tegoroczne wydarzenia kulturalne w Krakowie. Odbieram to jako dowód uznania dla dotychczasowego artystycznego dorobku festiwalu, podkreślenie jego znaczenia dla promocji miasta i jednocześnie kredyt zaufania wobec naszych najbliższych planów. Cieszę się, że festiwal postrzegany jest przez władze miasta jako jedno z najważniejszych wydarzeń na, jakże bogatej, mapie kulturalnej Krakowa. Suma dotacji jest porównywalna z ubiegłoroczną, która wynosiła 300 tys. złotych. Stanowi ona nieco mniej niż 1/7 budżetu tegorocznego festiwalu. W tym sensie nie stanowi jakiejś strategicznej dla tego budżetu pozycji, jest jednak istotna z punktu widzenia jego budowania. Innymi słowy, jako że są to już zagwarantowane pieniądze i to na niemal pół roku przed festiwalem, stanowią swego rodzaju fundament, na którym opierają się nasze usilne działania, zmierzające do zgromadzenia pozostałych 6/7 całego budżetu. Pozostaje mieć nadzieję, że nam się uda.

Andrzej Kosowski, redaktor naczelny Polskiego Wydawnictwa Muzycznego SA, członek Stowarzyszenia Muzyki Polskiej, organizatora n Festiwalu Muzyki Polskiej:

- Jestem bardzo zadowolony. Cieszę się, że dzięki wsparciu miasta nastąpi kontynuacja festiwalu. Oznacza to, że zapewne wpisze się on na stałe w kalendarz imprez kulturalnych w Krakowie. Władze dostrzegają bowiem w festiwalu możliwość promocji miasta i polskiej muzyki na świecie. Przecież na festiwal przyjeżdżają gwiazdy pierwszego formatu. Oczywiście dotacja miasta nie zaspokaja wszystkich potrzeb - szukamy wsparcia również w Ministerstwie Kultury oraz u prywatnych sponsorów. Również PWM i Polskie Radio mają niebagatelny wkład finansowy w organizację imprezy.

Romana Agnel, Fundacja Ardente Sole:

- Jestem bardzo zadowolona z dotacji. Otrzymaliśmy o 20 tys. zł więcej niż w 2005 roku. To wpłynie znacząco na jakość festiwalu. Będziemy sobie mogli pozwolić na zaproszenie drogiego zespołu Il Balerino z Włoch, na co do tej pory nie było nas stać. A tematem tegorocznej edycji festiwalu będzie właśnie dwór włoski. Cieszy mnie, że nasza impreza jest doceniana przez prezydenta i radnych. Zrobimy wszystko, aby festiwal był wielkim wydarzeniem - dla mieszkańców Krakowa i przybywających niejednokrotnie specjalnie na naszą imprezę turystów.

Liczyliśmy na więcej

Janusz Nowak, dyrektor organizacyjny Krakowskiego Festiwalu Filmowego:

- Jestem umiarkowanie zadowolony. Dostaliśmy 10 tys. zł więcej niż rok temu, prosiliśmy jednak o 200 tys. zł. Jeśli chcemy, by festiwal - największa impreza filmowa w Krakowie - był promocją naszego miasta, powinno ono otoczyć nas większą opieką. Prosiliśmy o większe granty, gdyż w tym roku chcemy zorganizować podczas festiwalu duże targi filmowe. To kosztuje, ale przyciąga obcokrajowców do Krakowa. Wystąpiliśmy także o dotację na organizację odrębnej imprezy, która towarzyszyłaby Krakowskiemu Festiwalowi Filmowemu - czyli na konkurs scenariuszy dokumentalnych. Chcieliśmy zaprosić producentów z całej Europy, by zainteresować ich pracami naszych filmowców. Wszystkie liczące się festiwale organizują tego typu prezentację. Niestety, miasto nie przeznaczyło na ten cel ani złotówki.

Szymon Pasaj, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Etiuda&Anima:

- Kwotę, którą otrzymaliśmy - czyli 30 tys. zł - można dwojako postrzegać. Z jednej strony to dwa razy więcej, niż dostaliśmy przed rokiem, z drugiej -połowa tego, na co liczyliśmy. Zeszłoroczny budżet naszego międzynarodowego festiwalu wyniósł 160 tys., a nie dostaliśmy ani złotówki z Ministerstwa Kultury. Wahaliśmy się, czy imprezy nie przenieść z Krakowa. Tegoroczną edycję zorganizujemy jednak w Krakowie, głównie ze względu na kwestie organizacyjne. Odnośnie przyszłorocznej imprezy nie potrafię jeszcze nic powiedzieć, także tego, gdzie się odbędzie. Mamy propozycje z innych miast (m.in., jak nam się udało nieoficjalnie dowiedzieć, z Cieszyna -przypis RS).

Grzegorz Motyka, prezes Stowarzyszenia Artystyczno-Edukacyjnego Jazzowy Kraków:

- 30 tys. na festiwal Starzy i Młodzi, czyli Jazz w Krakowie, stanowi około 25-30 proc. budżetu całości. To oczywiste, że każdy z nas chciałby, żeby ta kwota była większa... Jedyne, na co mogę jeszcze zwrócić uwagę, to pewien brak proporcji. Wiąże się to, moim zdaniem, z trochę niesprawiedliwym przeświadczeniem, że imprezy jazzowe są mniej prestiżowe w porównaniu z tymi organizowanymi przez teatr czy operę. Mam nadzieję, że obecnie nikt nie ma wątpliwości, że współczesny jazz powinien być propagowany nie tylko w piwnicach, ale również na przykład w profesjonalnych salach koncertowych.

Bogusław Żmudziński, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Rotunda

- Centrum Kultury:

- Mam wrażenie, że miasto, rozdzielając swe dotacje, bierze pod uwagę przede wszystkim kwoty przyznane poszczególnym instytucjom w poprzednim roku. Dlatego zarówno na Reminiscencje Teatralne i "PaKĘ" otrzymaliśmy dokładnie tyle samo - 70 tys. i 20 tys. zł. Być może ze względu na mój nagłośniony przez media protest "Etiuda&Anima " otrzymała dwa razy więcej - 30 tys. zł. Po raz pierwszy od lat zauważono Jazz Juniors" - dostaliśmy na ten festiwal 15 tys. zł. W tegorocznym rozdaniu miasto nie uwzględniło dwóch proponowanych przez nas imprez - I Krakowskiego Blues Festiwalu oraz TV Studenckich Horyzontów Muzycznych. Dla mnie takie rozdysponowanie funduszy to tylko korekta ubiegłorocznego zestawienia, a niepodjęcie jakiejś nowej polityki kulturalnej.

Rozsądny kompromis

Prof. Witold Skulicz, prezes Stowarzyszenia Międzynarodowe Triennale Grafiki:

- Przyznana nam kwota 260 tys. zł oczywiście została skorygowana w stosunku do wnioskowanej, co uważam za normalne - zawsze tak się robi i nie mam pretensji do miasta, które zawsze wspierało i wspiera Triennale na miarę swoich możliwości. Kwota ta wystarczy nam tylko na częściową realizację tegorocznych zadań. Głównej subwencji oczekujemy z Ministerstwa Kultury i Sztuki, gdzie dopiero został otwarty konkurs grantowy. Złożyliśmy również wniosek do Urzędu Marszałkowskiego. Podsumowując, mogę powiedzieć, że Międzynarodowe Triennale Grafiki nie ma statusu wyjątkowego. Ze swojej strony robimy wszystko, co w naszej sytuacji jest możliwe, z nadzieją że prestiż Triennale zostanie uznany przez ministerstwo, a ministerialna dotacja dotrze na czas i w znaczącej wysokości.

Piotr Rozkrut, dyrektor naczelny Opery Krakowskiej:

- Dostaliśmy trochę mniej, niż chcieliśmy, ale więcej niż w ubiegłym roku. To zrozumiałe, że chcemy dostać jak najwięcej, a urząd musi dostosować dotację do swych ograniczonych możliwości. W ten sposób powstaje kompromis. Jestem z niego bardzo zadowolony. Przyznane dofinansowanie umożliwi nam zrealizowanie ważnych cyklicznych imprez. Wybór tych a nie innych propozycji wskazuje, że prezydent i radni cenią imprezy plenerowe, odbywające się w atrakcyjnych turystycznie miejscach Krakowa - tak jak właśnie nasze "Lato operowe". Te dotacje stanowią tylko część budżetu obu imprez. Reszta - to fundusze pozyskane od sponsorów i środki własne, pochodzące ze sprzedaży biletów.

Dr Teresa Małecka, prorektor ds. nauki i dydaktyki Akademii Muzycznej w Krakowie:

- Poprosiliśmy o dotację na dziewięć imprez - dostaliśmy na cztery. Oczywiście, marzyłoby się nam dostać na wszystkie, ale rozumiemy obecną sytuację i cieszy nas każdy grosz. W tej sytuacji zmuszeni będziemy uderzyć do innych instytucji z prośbą o pomoc. Wierzę, że dzięki temu znajdziemy fundusze na każde z zaplanowanych przedsięwzięć.

Miasto patronuje

Jacek Wilczyński, prezes Instytutu Sztuki:

- Jesteśmy bardzo wdzięczni miastu za te dotacje. Tym bardziej iż mamy świadomość, że w takim mieście jak Kraków jest wiele instytucji ubiegających się o fundusze publiczne, które trzeba mądrze podzielić. Przyznane nam kwoty są takie same jak w ubiegłym roku. I to nas szczególnie cieszy, oznacza bowiem, że miasto chce stale wspierać nasze przedsięwzięcia. Znaczna część kosztów organizowanych przez nas imprez pochodzi z funduszy pozyskanych z sektora komercyjnego. A tam bywa różnie - jakaś zasobna firma chce w jednym roku wesprzeć festiwal piosenki poetyckiej, a w drugim - działalność filharmonii. Tymczasem miasto zapewnia nam stałą pomoc. To wsparcie traktujemy jako swego rodzaju patronat. Dla takiej imprezy jak Studencki Festiwal Piosenki jest to szczególnie istotne - organizujących go młodych ludzi, zaczynających dopiero swą działalność w kulturze, umacnia świadomość, że to właśnie miasto Kraków otacza ich swoim patronatem. Pieniądze z dotacji idą najczęściej na nagrody dla laureatów. Zawsze informujemy ich o tym, aby mieli świadomość, że to prezydent i radni udzielają im swego wsparcia.

Krzysztof Bobrowicz, Krakowska Fundacja Żeglarstwa Sportu i Turystyki "Hals":

- Kwota dofinansowania jest podobna do ubiegłorocznej. Cały festiwal kosztuje około 300-400 tys., do Urzędu Miasta wnioskowaliśmy o 80 tys., z czego otrzymaliśmy 40 tys. dotacji. Mapa oczywiście świadomość, że Urząd Miasta ma ograniczone możliwości i musi uwzględniać wszystkie projekty. Niemniej cieszy mnie fakt, że XXV Międzynarodowy Festiwal Piosenki Żeglarskiej "Shanties " może liczyć ze strony miasta nie tylko na wsparcie merytoryczne czy honorowy patronat, ale również na środki finansowe.

Szukamy sponsorów

Dr hab. Bogusław Żurakowski, prezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich:

- Kwoty dotacji, które otrzymaliśmy od Urzędu Miasta w tym roku, są porównywalne do ubiegłorocznych. 6 tys. zł na trzy projekty to jest jednak kwota zadowalająca tylko do pewnego stopnia. W przypadku Czwartków Literackich, imprezy będącej specyficzną formą upowszechniania literatury, Urząd Miasta zdecydował się przyznać nam mniej niż 50 proc. wnioskowanej kwoty. Cieszy kwota przyznana na "Poezję i gwiazdy" - 2 tys. to sporo, chociaż wydanie książki będzie kosztowało więcej. Obawiam się także, że deklarowane przez Urząd Miasta 2 tys. na "Almanach młodych" też nie pokryje rzeczywistych kosztów wydawnictwa. Z pewnością będziemy musieli więc szukać źródeł finansowania jeszcze u innych sponsorów.

Przemysław Śliwa, prezes Krakowskiej Fundacji Sztuki Baletowej:

-100 tys. Na galowe występy Sanktpetersburskiego Teatru Baletu Borysa Ejfmana nas satysfakcjonuje. Jeśli wziąć pod uwagę fakt, że jest to tzw. impreza pozafestiwalowa - to doprawdy nie jest mało, choć należy też pamiętać, że 100 tys. to ledwie 25-30 proc. budżetu całości. Przyjazd Teatru Baletu Ejfmana jest kosztownym przedsięwzięciem. Do kraju przyjeżdża przecież 60-osobowy zespół, któremu trzeba opłacić transport, hotele, wyżywienie...

Prof. Elżbieta Stefańska, prodziekan Wydziału Instrumentalnego Akademii Muzycznej w Krakowie:

- Cieszymy się z każdej kwoty. Oczywiście te dziesięć tysięcy nie wystarczy na wszystko. Dlatego liczymy na Urząd Marszałkowski. Ponieważ przy organizacji XI Dni Bachowskich będziemy współpracowali z Niemcami, marszałek powinien być zainteresowany we wsparciu finansowym naszej imprezy. Wtedy zapewne zgromadzimy odpowiedni budżet.

Niektóre dotacje przyznane na wydarzenia z dziedziny kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i tradycji w roku 2006

Wnioskodawca:

Akademia Muzyczna

Akademia Muzyczna Filharmonia

Fundacja Ars Cameralls Fundacja Ardente Sole Fundacja Cunspero

Fundacja dla Uniwersytetu Jagiellońskiego

Fundacja Kultury

Im. Ignacego Jana Paderewskiego

Fundacja na rzecz Głębokiej

Integracji Oynamis

Fundacja na rzecz Rozwoju

Sztuk Wizualnych

Fundacja Pomocy Artystom Polskim Czardasz

Krakowska Fundacja Filmowa

Krakowska Fundacja Sztuki Baletowej

Krakowska Fundacja Żeglarstwa

Sportu I Turystyki "Hals"

Impreza

IV Międzynarodowy Festiwal

Perkusyjny ..Źródła i Inspiracje" 25 tys.

Koncerty Orkiestry SymfonicznejWieczory Wawelskie - cykl koncertów

w komnatach zamku na Wawelu 30 tys.

III Letni Festiwal Ars Cameralls 30 tys.

VII Festiwal Tańców Dworskich 120 tys.

400-lecle urodzin Rembrandta w Krakowie.

wystawa "Pejzaż z portretami" 40 tys.

Juvenalia 20 tys.

Festiwal "Ogrody muzyką malowane" 30 tys.

Publikacja sześciu numerów ..Dekady Literackiej" 20 tys.

Festiwal "Miesiąc Fotografii w Krakowie" 20 tys.

Muzyczne Lato 40 tys.

46. Krakowski Festiwal Filmowy 160 tys.

Występ baletu Borysa Ejfmana 100 tys.

"Shantles 2006" 40 tys.

Impreza

Krakowskie Stowarzyszenie Teatralne

Krakowskie Towarzystwo Przemysłowe

Muzeum Narodowe

Opera Krakowska

Opera Krakowska

Polskie Stowarzyszenie Jazzowe

Stowarzyszenie Rozstaje

Parafia Prepozytury Najświętszego Salwatora

Stowarzyszenie "Klub 40"

Stowarzyszenie "Klub 40"

Stowarzyszenie Międzynarodowe

Sezony Teatralne I Baletowe

Stowarzyszenie "Rotunda"

Stowarzyszenie "Rotunda"

Stowarzyszenie "Rotunda"

Stowarzyszenie Artystyczno-Edukacyjne

Jazzowy Kraków

Stowarzyszenie Festiwal Kultury Żydowskiej

Instytut Sztuki

Instytut Sztuki

Wydanie numerów 71-76 "Didaskaliów" 50 tys.

Koncert XI Last Night uf the Prums In Cracuw 20 tys.

Monachijskie malarstwo historyczne w XIX wieku 30 tys.

Latu uperowe 40 tys.

I Festiwal Opera Viva 40 tys.

51. Krakowskie Zaduszki Jazzowe 50 tys.

Festiwal Rozstaje 30 tys.

"Muzyczne Wieczory na Salwatorze" 20 tys.

Koncert dla Piotra S. 30 tys.

Letni Festiwal Jazzowy w Piwnicy pod Baranami 60 tys.

Festiwal Beckettowskl 250 tys.

Międzynarodowy Festiwal EtiudaSAnima 30 tys.

31. Krakowskie Reminiscencje Teatralne 70 tys.

PaKA 20 tys.

Festiwal "Starzy I Młodzi 30 tys.

Festiwal Kultury Żydowskiej 330 tys. X Międzynarodowy Konkurs Współczesnej

Muzyki Kameralnej 60 tys.

42. Studencki Festiwal Piosenki 100 tys.

Stowarzyszenie Międzynarodowe

Triennale Grafiki 40-lecle Międzynarodowego Triennale Grafiki 260 tys.

Stowarzyszenie Miłośników

Muzyki Chrześcijańskiej Gospel Koncert w 1. rocznicę śmierci Jana Pawła II 25 tys.

Stowarzyszenie Muzyki Polskiej II Festiwal Muzyki Polskiej 300 tys.

Teatr Im. J. Słowackiego Scena Przy Pompie 20 tys.

Teatr Im. J. Słowackiego Krakowski Salon Poezji 15 tys.

Towarzystwo Miłośników Lwowa

1 Kresów PM.-Wsch. Oddział Krakowski Kwartalnik "Cracoria - Leopolls" 20 tys.

Związek Kompozytorów Polskich

- Zarząd Oddziału Krakowskiego Uroczysty Koncert w 1. rocznicę śmierci Ojca Świętego 25 tys.

Związek Kompozytorów Polskich Zarząd Oddziału Krakowskiego

18. Międzynarodowe Dni Muzyki Kompozytorów Krakowskich 30 tys. (RS)

Na podstawie załącznika wydanego przez prezydenta miasta Krakowa, opublikowanego w internetowym Biuletynie Informacji Publicznej Miasta Krakowa