Zielona Góra. Wilkowski wg Kawalec w Lubuskim
"Tymoteusz wśród ptaków" Jana Wilkowskiego w reżyserii Katarzyny Kawalec - to nowa propozycja Lubuskiego Teatru w Zielonej Górze skierowana do najmłodszych widzów. Szkolna premiera spektaklu odbędzie się w najbliższy piątek, 8 kwietnia.
Scenografię i lalki przygotowała do sztuki Areta Magdalena Puchalska, autorem muzyki jest Radosław Bolewski, a o choreografię zadbał Paweł Matyasik. Podczas weekendu także będzie okazja by obejrzeć to przedstawienie.
Jak poinformował we wtorek Impresariat Lubuskiego Teatru, "Tymoteusz wśród ptaków" to barwny, zabawny spektakl dla najmłodszej widowni, z zacięciem musicalowym, lalkami ptaków i pięknymi kostiumami.
Spektakl jest dedykowany widzom w wieku od lat trzech. Twórcy zabiorą dzieci do świata misia Tymoteusza, świat pełen wiosennej, rozkwitającej przyrody, rozśpiewanych ptaków, budzącego się życia I właśnie w tej wspaniałej aurze na drodze małego Niedźwiedzia pojawia się ogromny kłopot.
Miś znajduje porzucone jajeczko, którego żaden ptak nie zgadza się wysiedzieć. Jak Tymoteusz spróbuje wybrnąć z tarapatów, w których się znalazł? Czy znajdzie pomoc u innych, czy może sprytny Lis porwie jajeczko, by je przekąsić na śniadanie? Odpowiedzi na te pytania czekają w teatrze.
Opowieść ma swój morał i przesłanie. Pokazuje, że nawet mały miś może stać się odpowiedzialnym za kogoś jeszcze mniejszego od siebie. W bardzo ciepły i mądry sposób uczy najmłodszych empatii.
Tymoteusz łamie bowiem zasady rządzące lasem, aby pomóc wykluć się pisklaczkowi, a tym samym daje lekcję miłości tym, którzy chcieli trzymać się utartych praw i zapomnieli na chwilę o współczuciu - czytamy w opisie spektaklu.
Problemy dziecka są ukazywane przez Jana Wilkowskiego z wrażliwością i znajomością sposobu myślenia najmłodszego człowieka. Nie są bagatelizowane, ani umniejszane - autor pochyla się nad dzieckiem i rozmawia z nim o tym, co faktycznie je dotyka, językiem, jaki dziecko rozumie.
To sprawia, że scenariusze Wilkowskiego są zawsze aktualne i zawsze ciepło odbierane przez widzów, a wiele polskich teatrów sięga po teksty tego autora.