Nowy radny i kłótnia o „lewacki" teatr
To główne wydarzenie środowego posiedzenia rady miasta.
Maciej Tobiszewski (PiS) startował do rady miasta w okręgu nr 4, obejmującego Jaroty, os. Generałów i Pieczewo. Zdobył 208 głosów. — Jestem zaszczycony, że mogę znaleźć się w tak zacnym gronie — mówił nowy radny. Tobiszewski zastąpił Krzysztofa Nowackiego, który został powołany na stanowisko warmińsko-mazurskiego kuratora oświaty. — To dla mnie ważny dzień — mówił były już radny. — Dziękuję za dwa lata, które tu spędziłem. Mam nadzieję, że to doświadczenie przyda się w mojej dalszej pracy.
To druga zmiana w obecnej kadencji rady. Wcześniej mandat objęła Danuta Ciborowska (Klub Radnych PO). Zajęła ona miejsce Marcina Kuchcińskiego, który wszedł do zarządu województwa.
Najwięcej jednak emocji wzbudziła sprawa przekazania dotacji dla Teatru im. S. Jaracza w Olsztynie. Chodzi o 20 tys. zł na Olsztyńskie Spotkania Teatralne, które rozpoczynają się 2 kwietnia. — To 24. edycja największego festiwalu teatralnego regionu Warmii i Mazur, podczas którego zostaną zaprezentowane najciekawsze tytuły polskich twórców — czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały w tej sprawie.
Pomysł przekazania pieniędzy nie spodobał się części radnych PiS, którzy nie widzieli potrzeby dotowania, „lewackiego" dyrektora Janusza Kijowskiego, jak go nazwali. Ten sympatyzuje bowiem z działaniami Komitetu Obrony Demokracji oraz krytykuje prawicowych polityków.
— Można znaleźć inny zbożny cel związany ze sztuką — stwierdził m.in. radny PiS Dariusz Rudnik.
W końcu jednak, mimo tych głosów sprzeciwu, dotacja została przegłosowana. — To było niepoważne zachowanie, które nie licuje z zachowaniem radnego rady miasta — komentuje Robert Szewczyk, radny PO.
Dodatkowo radni zdecydowali o przyznaniu 500 tys. zł na remonty zabytkowych kamienic zarządzanych przez prywatnych właścicieli.