Artykuły

Trędowata w Nowej Hucie

I OTO doczekaliśmy się tego, co zdawało się niewiarygodne. Teatr Ludowy znów nas szokuje. Tym razem nie punko-skinheadową wer­sją dramatu Szekspira "Romeo i Julia" ale nie mniej dramatycz­nym przedsięwzięciem, choć abso­lutnie rodzimej "twórczości". Oto w najbliższą niedzielę na deskach teatru odbędzie się premierą "Trę­dowatej" Heleny Mniszkówny. Adaptacji scenicznej dokonała Joan­na Olczak-Ronikier, a spektakl re­żyserował Włodzimierz Nurkowski, którego w Krakowie pamięta się z wielu pięknych przedstawień, m. in. reżyserii spektakli operowych. Sce­nografię przygotowała Anna Seku­ła, a muzykę skomponował An­drzej Zarycki. Autorem choreogra­fii jest nie mniej znany - Jacek Tomasik. W tytułowej roli - Stefci - wystąpi Agata Jakubik, zaś jej oblubionego i wymarzonego Ordynata Michorowskiego zagra Piotr Urbaniak.

Zdaniem z-cy dyrektora - Elż­biety Machówny, w przedstawie­niu "Trędowatej" dokonano cze­goś absolutnie niewiarygodnego, a mianowicie pozbawiono owo dzie­ło elementów... kiczu. Czy to jest w ogóle możliwe? E. Machówna przekonuje że tak i zaprasza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji