Artykuły

Urząd Marszałkowski po proteście lokalnych przedsiębiorców unieważnił przetarg na budowę Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku.

Samorząd wojewódzki po raz drugi musi ogłosić przetarg na budowę opery podlaskiej. Jednak poślizgu nie będzie. - Zwycięzcę przetragu poznamy na początku maja. Tak jak planowaliśmy - zapewnia Halina Rutkowska, dyrektor generalny Urzędu Marszałkowskiego.

Właśnie został anulowany wstępny etap wyboru wykonawcy budynku opery podlaskiej, zaprojektowanej przez prof. Marka Budzyńskiego. Przetarg na zbudowanie głównego obiektu do stanu surowego oraz kompletnego amfiteatru, czyli tzw. sceny letniej został zatrzymany przez protest dwóch firm: Markbudu z Białegostoku i Polbudu z Bielska Podlaskiego.

Wykluczyli naszych

Urząd Marszałkowski zaplanował, że przetarg na doprowadzenie budynku do stanu surowego będzie przeprowadzony w dwóch etapach. Najpierw ma być sprawdzona wiarygodność ekonomiczna wykonawców i ich doświadczenie, potem osiem wytypowanych firm przedstawi swoje oferty cenowe.

- Zainteresowanych było ponad 20 firm - mówi Halina Rutkowska. - 31 stycznia upłynął termin składania ofert, ale dwa podlaskie przedsiębiorstwa zaskarżyły warunki przetargu. - Przyłączyliśmy się do protestu białostockiej firmy Markbud, bo warunki naruszały nasz interes prawny - twierdzi Przemysław Motkowski, dyrektor ds. marketingu firmy Polbud. - Według preferencji sformułowanych we wniosku Urzędu Marszałkowskiego lokalni przedsiębiorcy nie mieli szans. Zdaniem firm, które zaskarżyły przetarg, zleceniodawca powinien był określić, że mogą w nim uczestniczyć firmy, które wcześniej budowały obiekty użyteczność publicznej. Tymczasem wstawiono tam sygnaturę dotyczącą konkretnych obiektów budowlanych, która bardzo zawężała wybór.- Chcemy wybrać najlepszego wykonawcę, ale bez zarzutów, że dyskryminujemy podlaskie firmy. Dlatego w piątek, a najpóźniej w poniedziałek ponownie ruszymy ze zbieraniem ofert na nowych zasadach - mówi Halina Rutkowska.

Poślizgu nie będzie

Po wznowieniu przetargu oferenci mają 37 dni na składanie wniosków. Potem przez tydzień przedsiębiorcy mogą zgłaszać ewentualne skargi.

- Nie chcemy zwłoki, dlatego od razu przystąpimy do drugiego etapu konkursu i wybierzemy najlepszą ofertę cenową - zapowiada Rutkowska. - Około 12 maja powinniśmy już wiedzieć, jaka firma przystąpi do pracy.

Prace budowlane mają się rozpocząć w okolicach czerwca, najpóźniej lipca.

Przygotują plac budowy

Urząd Marszałkowski przygotowuje się także do drugiego przetargu. W nim wyłoni wykowanę, który na tzw. "wzgórzu Magdalenki" (koło amfiteatru i Teatru Lalek) przeprowadzi prace odkrywkowe pod nadzorem konserwatora zabytków. Dawniej znajdował się tam bowiem cmentarz prawosławny.

- Kuria prawosławna sprawdza, kiedy dokonywane były tam ostatnie pochówki. Jeśli okaże się, że są tam szczątki, będzie trzeba je przenieść. Z pracami ruszamy, jak tylko puści mróz - mówi Rutkowska.

Nie zakończyła się jeszcze sprawa przejęcia gruntów pod budowę. Na razie scalono ziemię, która rozpisana była na kilka działek. Miasto porozumiało się z kurią prawosławną w sprawie terenu, który kiedyś należał do Cerkwi. Miasto ma zaoferować kurii w zamian inną działkę.

Radni mogą więc głosować za przekazaniem całego gruntu pod operę na najbliższej sesji, 27 lutego.