Artykuły

Japiszon na aucie

"Najwięcej samobójstw zdarza się w niedzielę" w reż. Macieja Dejczera w Teatrze TVP. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Dźwięk budzika podrywa ich z łóżka, jak co dzień przez dwie minuty trzydzieści sekund uprawiają seks i dopiero pod prysznicem dochodzi do nich, że jest niedziela.

Przed nimi cały dzień bez spotkań, konferencji, narad, negocjacji z klientem, roboczego lunchu i roboczej kolacji... Czekanie na poniedziałek postanawiają wypełnić rozmową. Szczerą.

Impulsem do napisania sztuki "Najwięcej samobójstw zdarza się w niedzielę" były doniesienia prasowe o zwolnieniach w drugiej połowie lat 90. w szeregach polskich yuppies. Mogła powstać kolejna papierowa sztuczka pod tezy ukute przez socjologów i dziennikarzy. Zamiast tego mamy niepozbawiony głębi ciekawy portret kawałka polskiej rzeczywistości.

Anna Burzyńska zadbała, żeby jej bohaterowie, Klara i Nikodem, mieli wiarygodne, indywidualne biografie, dużym atutem tekstu są też świetne, soczyste dialogi. Niby nic skomplikowanego, ale pokażcie mi drugą taką sztukę! Dzięki temu reżyser telewizyjnej inscenizacji Maciej Dejczer nie musiał uciekać się do formalnych sztuczek mających uatrakcyjnić widowisko. Kamera podąża za japiszonami niemogącymi sobie znaleźć miejsca zarówno w swoim nowocześnie urządzonym apartamencie, jak i takim samym życiu, a grający ich Monika Kwiatkowska-Dejczer i Maciej Stuhr tworzą w tej kameralnej - kiedyś powiedzielibyśmy konwersacyjnej - sztuce zapadające w pamięć role.

Najwięcej samobójstw zdarza się w niedzielę, reż. Maciej Dejczer, Scena Jedynki, TVP 1, 13 lutego, godz. 21.00

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji