Artykuły

Poznań. Spotkanie z prezydentem Jaśkowiakiem w Ósemkach

Ze swoich obietnic wyborczych musiał się w poniedziałek spowiadać prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W Teatrze Ósmego Dnia odbyła się debata "Wolne miasto Poznań".

"Wolne miasto Poznań" - taki tytuł nosił wywiad, którego prezydent Jacek Jaśkowiak udzielił niedawno "Gazecie Wyborczej". W poniedziałek o "wolnym Poznaniu" rozmawiano w Teatrze Ósmego Dnia.

Będę dociskał

W 2008 roku Jaśkowiak - po raz pierwszy - zabrał głos w debacie publicznej. Wypowiadał się w sprawie polityki rowerowej w mieście. Dlaczego się na to wtedy zdecydował?

- Zarabianie pieniędzy to nie jest jedyna rzecz, którą można się interesować. Jeździłem po świecie, interesowałem się tym, jak funkcjonują inne miasta. Tam można było przekonać się, jak galerie handlowe doprowadzają do wymierania centrów miast - opowiadał w poniedziałek prezydent Jacek Jaśkowiak.

A potem było już o problemach Poznania. Jak można, zdaniem Jaśkowiaka, przyciągnąć do Poznania młodych ludzi? Pokazując, że Poznań walczy z rasizmem i że jest otwarty na imigrantów. Tych - zdaniem prezydenta - widać coraz więcej - zarówno na budowach, jak i na uczelniach w Poznaniu.

A co z polityką mieszkaniową? Jaśkowiak szacuje, że w Poznaniu brakuje ok. 1 tys. mieszkań socjalnych. Miasto pracuje nad tym programem.

- Będę dociskał, by udało się zbudować jak najwięcej mieszkań. W kampanii wyborczej deklarowałem 4 tys. do końca kadencji - przekonywał Jaśkowiak. I - odnosząc się do kolejnych obietnic - dodawał, że do końca tego roku z Poznania zniknie osiedle kontenerów.

Wolę do teatru niż na stadion

Co jeszcze obiecywał Jaśkowiak? Trzy razy więcej pieniędzy na budżet obywatelski. Tę kwotę udało się zwiększyć tylko dwa razy.

- Wciąż mam nadzieję, że do końca mojej kadencji to będzie trzy razy więcej - stwierdził Jaśkowiak.

Potem był pytany o napisy, które pojawiły się na murze jego domu. W nocy z poniedziałku na wtorek ktoś namalował na płocie Jaśkowiaka napis "zdrajca". I o prezesa Lecha Poznań Karola Klimczaka, który poręczył za kibica Kolejorza Piotra K. ps. "Klimę", który ma zarzuty prokuratorskie za intonowanie rasistowskich przyśpiewek na stadionie.

- Wolę iść do teatru niż na stadion, żeby słuchać rasistowskich okrzyków. Prezes Lecha zna moje stanowisko. Być może boi się mniejszej frekwencji na stadionie - mówił Jaśkowiak.

Pytano też o film "Spotlight". W napisach końcowych wśród innych miast, w których dochodziło do aktów pedofilskich, pojawia się Poznań. Prowadzący debatę chcieli wiedzieć, czy Jaśkowiak ma zamiar na to zareagować.

- Nie będę żądał, by usunięto Poznań z tej listy, bo pewne rzeczy tu się stały. Grzech miał tu miejsce. Nie wybielajmy tego - stwierdził Jaśkowiak.

---

Na zdjęciu: prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak oraz dyrektorzy Teatru Polskiego - Maciej Nowak i Marcin Kowalski

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji