Artykuły

Warszawa. Ruch na scenie tańca. Gra Marcin Masecki

W piątek 12 lutego w Laboratorium CSW Marcin Masecki wykona "Sztukę fugi" Bacha, natomiast w Teatrze Ochoty odbędzie się premiera "we are not superheroes" Ruchomego Kolektywu.

Co powstanie ze współpracy awangardowego pianisty Marcina Maseckiego z improwizującym tancerzem Dawidem Lorencem? Co opowiedzą o sobie młodzi tancerze z Bytomia? Dwie ciekawe propozycje teatru tańca.

Festiwal (sic!) four seasons poświęcony jest improwizacji - metodzie pracy twórczej, która narodziła się w USA w latach 60. Improwizacja nie ma jednej definicji, bywa wykorzystywana na próbach do budowania spektakli, ale też na niej oparte są sceniczne występy.

Najpopularniejszą jej formą jest improwizacja w kontakcie, w której bierze udział zazwyczaj grupa tancerzy. Wprawiają się oni w ruch, przekazując sobie impulsy i odpowiadając na nie. Muszą mieć wytężony wzrok, słuch, uwrażliwioną skórę, by reagować na to, co się dzieje wokół nich - złapać tanecznego partnera, gdy upada, czy odsunąć się w bok, kiedy chce wykonać bardziej zamaszysty ruch. Takim tańcem zajmowali się artyści skupieni w Judson Dance Theatre jak Yvonne Rainer, Trisha Brown czy Steve Paxton - to on całe swoje życie związał z improwizacją. W latach 70. występował do "Wariacji Goldbergowskich" Jana Sebastiana Bacha w wykonaniu Glenna Goulda, co było inspiracją dla polskich twórców do stworzenia wieczoru, który połączyłby muzykę klasyczną i taniec.

W piątek 12 lutego w Laboratorium CSW Marcin Masecki wykona "Sztukę fugi" Bacha, która podczas tego wieczoru ma być tylko punktem wyjścia do współczesnej interpretacji i improwizacji muzyka i tancerza.

To może być ciekawy wieczór, bo obaj jego bohaterowie to interesujący artyści. Masecki związany jest z wytwórnią Lado ABC, grający w niezliczonych składach, dyrygujący orkiestrą, którego można usłyszeć w filharmonii i leżąc na leżaku na placu Defilad, a Dawid Lorenc związany jest z łódzką formacją improwizatorów Pracownia Fizyczna, ukończył szkołę Anne Teresy de Keersmaeker PARTS i tańczył w jednym z najciekawszych i europejskich zespołów Ultima Vez. Ta ich dotychczasowa droga jest ważna, bo - jak mówią improwizatorzy - to taki rodzaj występu, do którego człowiek się nie przygotowuje, a zarazem przygotowuje przez całe życie.

Tymczasem taniec wkracza nie tylko do Centrum Sztuki Współczesnej, ale i do stałego repertuaru teatru. W Teatrze Ochoty w piątek 12 lutego odbędzie się premiera spektaklu przygotowanego przez grupę Ruchomy Kolektyw. Tworzą ją absolwenci i studenci ostatnich lat bytomskiego wydziału krakowskiej PWST, czyli Wydziału Teatru Tańca, pierwszych pełnych studiów dla tancerzy w Polsce. W debiutanckim spektaklu "We are not superheroes" (na zdjęciu) chcą rozprawić się ze schematami życia i relacji, które narzuca współczesny świat. Uważają, że dziś bez ustanku trzeba się kreować, ubarwiać rzeczywistość za pomocą filtrów na Instagramie. Ich bohaterowie chcą wyjść z tego schematu i poszukać własnej drogi.Przedstawienie powstało w ramach finału trzeciej edycji konkursu dla młodych twórców teatralnych "Polowanie na motyle".

***

Festiwal (sic!) four seasons, CSW, scena Laboratorium, 12-13.02;

Teatr Ochoty, "We are not superheroes". Premiera: 12.02. godz.19. Następne spektakle: 13.02 godz.19. i 14.02.o godz. 18.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji