Artykuły

Opole. Ludzie kultury chcą zmian w zasadach przyznawania pieniędzy

Animatorzy kultury z Opola domagają się od prezydenta zmiany zasad przyznawania pieniędzy na wydarzenia. Chcą rozszerzenia składu komisji konkursowej, wydzielenia puli na imprezy rozrywkowe i przede wszystkim zwiększenia dotacji na samą kulturę.

Do ratusza trafiło właśnie pismo z zestawem propozycji zmian w polityce kulturalnej miasta, podpisane przez opolskich animatorów kultury. Dokument jest echem rozstrzygniętego niedawno w ratuszu konkursu na realizację zadań kulturalnych.

Więcej osób kompetentnych

Podpisane pod listem stowarzyszenia Kulturalne Opole i Opolski Projektor Animacji Kulturalnych postulują m.in. zmiany w składzie komisji konkursowej oceniającej wnioski organizacji. Ich zdaniem w komisji powinna się znaleźć co najmniej jedna osoba "z zewnątrz" - niezależny ekspert, działający w obszarze kultury innego miasta (np. Wrocław, Katowice), którego doświadczenie pomoże w ocenie merytorycznej wniosków.

Zdaniem animatorów w komisji powinny znaleźć się też osoby będące autorytetami w każdej dziedzinie kultury (muzyce, filmie, teatrze, literaturze, sztukach plastycznych etc.), a których wiedza umożliwi rzetelną ocenę wniosku.

- Chodzi o to, by nasze wnioski oceniali ludzie związani z obszarem działalności kulturalnej, której wnioski dotyczą. Dziś decyzję o przyznaniu pieniędzy na Opole Songwriters Festival podejmują ludzie, którzy nigdy na żadnym z koncertów tej imprezy nie byli - mówi Roman Szczepanek, wiceprezes Kulturalnego Opola.

Sygnatariusze pisma wnioskują również o rozgraniczenie projektów stricte rozrywkowych o charakterze ludycznym (pikniki, biesiady) od przedsięwzięć z obszaru kultury wysokiej. Pytają też o sensowność rozpatrywania w ramach konkursu na kulturę ofert z pogranicza sportu i edukacji (konkursy tańca towarzyskiego, testy wiedzy).

Ludzie nie garną się do kultury

Animatorzy kultury przypominają też, że od kilku lat dofinansowanie takich wydarzeń wciąż utrzymuje się na poziomie 400 tys. zł. A od tego roku, po wyodrębnieniu dodatkowych kategorii, do ogólnej puli trafiło kilkadziesiąt tysięcy złotych mniej niż w latach ubiegłych. Z góry bowiem założono, że 40 tys. zł otrzyma Opolska Noc Kultury, 150 tys. zł festiwal filmowy Opolskie Lamy, 70 tys. zł Piastonalia. Na konkurs ogólny pozostało więc 220 tys. zł.

"Sytuacja jest naszym zdaniem alarmująca, ponieważ na przestrzeni kilku lat z mapy kulturalnej Opola zniknęły takie wydarzenia jak Ulica Kultury, Panda Art Festival, Schron Sztuki, a znaczące obniżenie środków na realizację Opolskiego Festiwalu Fotografii i Opole Songwriters Festival z pewnością nie przyczyni się do odwrócenia tego trendu" - czytamy w piśmie do ratusza.

Zdaniem animatorów należałoby też zwiększyć inwestycję w edukację kulturalną mieszkańców Opola, w szczególności uczniów i studentów. "W ostatnim czasie obserwujemy niepokojący spadek zainteresowania uczestnictwem młodych osób w życiu kulturalnym miasta oraz współtworzeniem przez nie oferty kulturalnej. Brakuje nowych, kreatywnych organizacji, a w istniejących fundacjach i stowarzyszeniach coraz trudniej zastąpić do niedawna aktywne osoby, które z różnych powodów zrezygnowały z pełnionych funkcji lub zmieniły miejsce zamieszkania" - napisano w liście do prezydenta.

Konkursy muszą być

W sprawie listu prezydent Opola spotkał się już z przedstawicielami stowarzyszenia OPAK i Kulturalne Opole.

- To było dobre, ciekawe spotkanie. Wnioski, które animatorzy złożyli, w części zostaną wdrożone. Poszerzenie komisji konkursowej jest jak najbardziej do zrealizowania w przyszłym roku, będzie więcej osób spoza samego urzędu. Pojawił się też pomysł, by niektóre organizacje pozarządowe były zwalniane z oceny konkursowej i włączane do budżetu miasta - to jednak ryzykowne zadania, dlatego że konkursy nie są organizowane przez przypadek - tłumaczy prezydent Arkadiusz Wiśniewski. - Jest ustawowe żądanie, by prowadzić współpracę z organizacjami w drodze procedury konkursowej. Natomiast absolutnie zgadzam się z tym, by instytucje miejskie współpracowały jeszcze mocniej przy realizacji inicjatyw, które potem otrzymują dofinansowanie z budżetu miasta. Natomiast w kwestii finansowania kultury, to jeśli budżet nam pozwoli i będzie możliwość zwiększenia tych środków, to pieniędzy na kulturę przeznaczymy więcej - dodaje.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji