Opole. "Smacznego, proszę Wilka" w lalkach
Trudna, ale warta wysiłku przyjaźń, ale także odchodzenie kogoś bliskiego - to m.in. tematy podejmowane w najnowszym spektaklu Opolskiego Teatru Lalki i Aktora "Smacznego, proszę Wilka" w reż. Mariána Pecko. Premiera - w sobotę.
Autorką najnowszej opowieści wystawianej w opolskim teatrze lalki jest Marta Guśniowska. Spektakl to historia starego Wilka - a tak naprawdę Wilczycy, która przygotowuje się do swej ostatniej drogi. Okazuje się jednak, że nie może odejść w spokoju, bo pojawia się u niej zagubiony i naiwny, mały Zajączek. I choć wilczy instynkt podpowiadałby, że malec powinien stać się co najwyżej wieczorną przekąską, to jednak splot zdarzeń i mądre rady doświadczonej Pajęczycy sprawiają, że Wilk podejmuje się pomóc Zajączkowi odnaleźć nowy dom.
Tak zaczyna się wspólna wędrówka Wilka i Zajączka, podczas której buduje się głęboka relacja obojga i coś nieprzemijalnego, co przetrwa nawet ostateczne odejście Wilka. Jak zaznacza opolski teatr w materiałach promocyjnych nt. przedstawienia - to wspólne wędrowanie i wzajemne poznawanie się niesie ważną dla każdego dziecka mądrość dotyczącą tego, że prawdziwe, głębokie relacje są w życiu czymś najcenniejszym.
Reżyser spektaklu podkreśla, że przedstawienie ma dobry, mądry, dowcipny i pełen inteligentnego humoru tekst z przesłaniem, który spodoba się także dorosłym. "Marta (Guśniowska) twierdzi - a ja się z nią zgadzam - że teatr to jest bardzo fajne miejsce, w którym można mówić i uczyć o trudnych i ważnych rzeczach, ale bezboleśnie" - zaznaczył Pecko w rozmowie z PAP.
Dodał, że w spektaklu poruszanych jest kilka ważnych wątków i każdy powinien sam wyciągnąć sobie ten, który jest dla niego istotny. Wśród nich są właśnie odchodzenie czy przyjaźń. "A przyjaźń to bardzo ważna rzecz. Nawet wtedy, kiedy się wydaje, że nie jest możliwa, bo okazuje się, że możliwa jest zawsze" - podkreślił reżyser.
Premiera spektaklu "Smacznego, proszę Wilka" odbędzie się w sobotnie popołudnie. Za scenografię sztuki odpowiadała Eva Farka?ová, za muzykę graną na żywo Tomasz Łukasiewicz. Na scenie pojawią się Mariola Ordak-Świątkiewicz, Jakub Kowalczyk, Elżbieta Żłobicka, Dorota Nowak, Agnieszka Zyskowska-Biskup.
Spektakl adresowany jest do widzów od lat 6, ale jak przekonywał w rozmowie z PAP reżyser - może się on spodobać także dzieciom nieco młodszym.
