Artykuły

Gender i „czarna kurwa"

Za szybko napisałam, że Piotr Gliński nie miałby w Łodzi czego cenzurować. Szkoda, że nie przyszedł do Teatru Jaracza na premierę Antoniusza i Kleopatry.

Późny dramat Szekspira jest niełatwy w odbiorze. Publicystyczny, wymagający od czytelnika nie tylko znajomości tła historycznego, ale i kontekstu politycznego, w którym powstał. Wojciech Faruga zrobił wszystko, żeby widza jeszcze bardziej skonfundować.

Łatwo byłoby ten spektakl ośmieszyć: grający Antoniusza Krzysztof Wach zdejmuje majtki, aktorzy polewają się na scenie czerwoną farbą z pudełka, a widzowie przysypiają, zgnębieni scenicznym bełkotem. Trudniej go obronić. Po co tak brutalizować Szekspira, skoro mamy telewizję?

Nikt, kto zna teatr Farugi, nie podejrzewał, że będzie to spektakl historyczny. Kontekst dziejowy — wojna domowa pomiędzy Oktawianem Augustem i Markiem Aureliuszem, którego sojuszniczką jest kochanka, egipska władczyni — nie jest istotny. Gra toczy się o miłość, która jest „wojną bez końca i bez miłosierdzia" (w spektakl wpleciono cytat z Juliusza Cezara). Agata Skwarczyńska (scenografia i kostiumy) przeniosła akcję w ponadczasową, mityczną przestrzeń podporządkowaną symbolice żywiołów. Na scenie zainstalowano zbiornik z wodą, służącą bachicznym figlom kochanków, ale i sprytnemu przedstawieniu bitwy pod Akcjum (płonące papierowe łódeczki).

Reżyser zainspirował się teatrem postdramatycznym, traktując tekst jako punkt wyjścia do scenicznej gry — rozsypując go, składając niechronologicznie, operując fragmentem. Nad tekstem dominuje język ciała. Faruga wydobywa z Szekspira brutalność, momentami to spektakl fizyczny, wręcz fizjologiczny. Kochankowie markują nago kopulację, Antoniusz wkłada sobie do gardła palce, żeby wywołać wymioty, przelewane z ust do ust wino przypomina krew.

Brutalny jest również język. Faruga i Tomasz Jękot (dramaturgia) zdecydowali się na kompilację dwóch przekładów — dziewiętnastowiecznego, autorstwa Leona Ulricha, oraz współczesnego, Jerzego Limona i Władysława Zawistowskiego, dodając co nieco od siebie. Głównie przekleństwa — nazywanie Kleopatry „jebaną czekoladą", „osmoloną kurwą" to wręcz język internetowego hejtu przeciwko uchodźcom (konflikt między Wschodem a Zachodem podskórnie w spektaklu się wyczuwa).

Faruga proponuje genderową interpretację szekspirowskiego dramatu, podkreślając płynność ról płciowych i konstruktywistyczne rozumienie „męskości" i „kobiecości". W postaci Antoniusza doszukiwano się lęku kastracyjnego: zauroczony Kleopatrą „miecz swój do łóżka schował", Oktawiusz Cezar mówi o nim, że „nie jest bardziej mężczyzną niż ta Kleopatra". „Męska" władczyni robi natomiast aluzję do wykluczenia kobiet z renesansowej sceny, która jest emblematem świata (przewidując, że będzie ją w przyszłości grał jakiś „Kleopatrzyk"). Dekonstruowanie płci wyraża się u Farugi w rozpisaniu ról Antoniusza i Kleopatry również na Eunucha (świetny Marek Nędza).

Ciekawym zabiegiem jest autoreferencyjność Kleopatry. To, co w tekście Szekspira jest antycypacją (bohaterka nie chce być przedstawiana w balladach „bezczelnych wierszokletów"), u Farugi staje się polemiką z utrwalonym w kulturze wizerunkiem ociekającej złotem Egipcjanki, m.in. z filmu z Elizabeth Taylor. W Antoniuszu Jaracza Kleopatra oscyluje wokół parodii samej siebie a próbą „uczłowieczenia" (w scenie kopulacyjnej odsuwa się nagle od Antoniusza, mówiąc: „Siku!"). Agnieszka Skrzypczak wybrnęła z tego reżyserskiego pomysłu obronną ręką — i w groteskowym przerysowaniu, i grając na emocjach.

Antoniusza i Kleopatrę wystawia się rzadko, między innymi dlatego, że nie jest to arcydzieło. Faruga widział w tym zaletę — możliwość uwolnienia od tekstu i brak konieczności dialogowania z kanonicznymi inscenizacjami. Niestety, tekst został tak poszatkowany, że dla widzów, którzy nie znają dramatu, spektakl jest niezrozumiały. Nie trzyma też tempa, a dłużyzny sprawiają, że widz się nudzi. Nagość nie wzbudza estetycznego szoku. Szkoda, niektóre reżyserskie pomysły były obiecujące.
 

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji