Artykuły

Wrocław. Premiera "Y" Artura Pałygi w Capitolu

Pierwszą premierą w nowym roku w Teatrze Capitol będzie "Y", przedstawienie inspirowane biografią Steve'a Jobsa i historią zespołu The Beatles. Spektakl reżyseruje Paweł Passini, premiera już w najbliższy piątek, 8 stycznia, na Scenie Ciśnień.

- Czasem jest tak, że spektakle inicjują nasi aktorzy - mówi Konrad Imiela, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol. - W tym przypadku Łukaszowi Wójcikowi jakoś z piosenkami Beatlesów zrymowała się biografia Steve'a Jobsa.

- Czytając jego życiorys i znając życiorysy Beatlesów, a Lennona w szczególności, znalazłem wiele podobieństw między nimi - mówi Wójcik. - A może nie tyle znalazłem, co sam Jobs ich szukał i je pokazywał. Najbardziej widoczne, to zgodność nazwy jego firmy Apple z Apple Records, wytwórnią muzyczną założoną w 1968 roku The Beatles. Ale tych cech wspólnych jest dużo więcej.

Zabawa symbolami

Sztuka "Y" (czyt. łaj) została napisana na zamówienie Capitolu przez Artura Pałygę, reżyserem spektaklu jest Paweł Passini. - Symbol nadgryzionego jabłka, który widnieje na urządzeniach Jobsa nawiązuje do drzewa z Raju. Ta zabawa symbolami ma często poważne konsekwencje, które wykraczają poza naszą rzeczywistość - mówi ten drugi. - John Lennon powiedział kiedyś, że Beatlesi są popularniejsi od Jezusa Chrystusa, Jobs i Beatlesi chętnie widzieli się w roli bóstw. Czy to oznacza, że aktorzy teatru kultury masowej tworzą rzeczywistość quasi-religijną? - opowiada reżyser.

"Y" jest pełna filozoficznych pytań i teorii: - Myślę, że Jobs chciał, by jego urządzenia były czymś więcej niż gadżetami, żeby zmieniły nasze życie. I to się dzieje. Ale do czego doprowadzi? Co się stanie, gdy komputery dojdą do wniosku, że ludzie są rodzajem wady w oprogramowaniu? - pyta Paweł Passini.

Komputer, muzycy i inni

W spektaklu debiutuje Katarzyna Janiszewska z wrocławskiej PWST, to ona będzie tytułową Y, niespełnionym marzeniem Jobsa, czyli wszechwiedzącym, wszechmocnym komputerem o kobiecych kształtach. To do jej wiadomości zapisanych w "chmurze" dostęp będą mieli wszyscy. - Tak według Jobsa mógłby wyglądać technologiczny raj. My pytamy, czy raczej przypadkiem nie jest to piekło - mówi Passini.

Słynną czwórkę z Liverpoolu zagrają... panie. Helena Sujecka będzie Johnem Lennonem, Justyna Antoniak Paulem McCartneyem, w postać George'a Harrisona wcieli się Agnieszka Oryńska-Lesicka, a Ringo Starra zagra Pola Błasik (zobaczymy ją też jako Pixie). W roli Steve'a Jobsa zobaczymy Łukasza Wójcika, Darkiem oraz Nieusuwalnym będzie Cezary Studniak, Blekiem Maciej Musiałowski, a mordercę będącego zlepkiem osobowości kilku słynnych zbrodniarzy zagra Tomasz Leszczyński, który wcieli się też w Kalipso.

Styczeń pod znakiem "Y"

O część audiowizualną zadbali Passini i Wójcik, ten drugi zaaranżował też wykorzystane w spektaklu piosenki zespołu The Beatles. Autorką scenografii i kostiumów jest Elena Lola Loli, czyli Elena Leszczyńska, absolwentka ASP w Warszawie i Wydziału Dramatycznego Sankt-Petersburskiej Akademii Sztuki Teatralnej. Na co dzień tworzy graficzno-muzycznych performanse'y, filmy na bazie współczesnej muzyki poważnej, surrealistyczne dzieła literackie, jest laureatką nagrody Polskiej Akademii Filmowej "Orzeł" za rolę w filmie "Mała Moskwa". Wizualizacje zrobił Marek Miler, za światło odpowiada Katarzyna Łuszczyk

Premiera spektaklu "Y" odbędzie się na Scenie Ciśnień w Teatrze Muzycznym Capitol w piątek, 8 stycznia. Kolejne spektakle 9, 10, 12, 13, 19, 20 stycznia. Bilety kosztują 30, 35 zł.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji