Artykuły

Każdy ma swoje Buenos, czyli Tango w Syrenie

"Tango operita Szare kwiaty" w reż. i choreogr. Jarosława Stańka w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze Piotr Siła w Lokalnej.

"Szare Kwiaty" to tytuł pierwszej oryginalnej polskiej tango operity Romana Kołakowsklego z muzyką Hadriana Filipa Tabęckiego, którą od niedawna oglądać możemy w warszawskim teatrze Syrena.

"Szare kwiaty" to współczesna kryminalna opowieść o miłości, zdradzie i śmierci. Akcja przedstawienia rozgrywa się na sali tanecznej, gdzie poprzez lekcje tanga poznajemy dzieje i historię głównej bohaterki, w którą wcielają się trzy aktorki, a każda odzwierciedla inną stronę kobiecej natury. Piękna tancerka Astoria zakochuje się w swoim nauczycielu tańca - notorycznym uwodzicielu. Nie mogąc znieść zdrady, zraniona i zrozpaczona dziewczyna zabija ukochanego. Rozpoczyna się śledztwo i nieustanne tango.

"Szare kwiaty" to przepiękny spektakl, w którym główną rolę odgrywa znakomita muzyka. Gorące, namiętne rytmy argentyńskiego tanga w wykonaniu grupy Kameleon Sextet, znanej między innymi z "Ulicy Szarlatanów" Jerzego Satanowskiego, elektryzują teatralną przestrzeń, wypełniając każdy jej centymetr: od sceny, poprzez proscenium, aż po najdalsze rzędy wypełnionej po brzegi widowni. Do tego dochodzą wyśmienite wokale: świetnej jak zwykle Katarzyny Groniec, zaskakującej Joanny Węgrzynowskiej, demonicznego Jacka Bończyka oraz rewelacyjnego Wojciecha Medyńskiego (...). Spektakl porywa, wzrusza i zmusza do refleksji nad - wydawać by się mogło - oczywistymi i banalnymi na pozór sprawami. Reżyserowi i choreografowi Jarosławowi Stańkowi udało się tę banalną historię miłości i zdrady opowiedzieć w sposób nietuzinkowy i atrakcyjny, a aktorzy i muzycy dali z siebie maksimum energii by sprostać wymaganiom twórców przedstawienia. I to się bez wątpienia udało. Tango operita "Szare Kwiaty" jest pięknym spektaklem, wyśmienitym tanecznym widowiskiem, które prawdziwie robi na widzu ogromne wrażenie, odciskając i pozostawiając w nim kafkowski ślad - dziwny, a zarazem ekscytujący, bo przecież "Każdy ma swoje niebo/ Gdzie Libertango grają) Każdy ma swoje Buenos/ Gdzie nóż mu w krtań wbijają..."

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji