Artykuły

Olsztyn. W sobotę premiera "Tanga"

Czy postąp zawsze jest dobry? Do czego może doprowadzić liberalizacja życia? Jak się buntować, gdy nie ma już przeciwko czemu? Odpowiedzi na te pytania poznamy w sobotą podczas premiery "Tanga" Sławomira Mrożka w Teatrze Jaracza.

Ironia, parodia, zabawa konwencją - dla tych, którzy lubią te pojęcia, Mrożkowskie "Tango" to pozycja obowiązkowa. Stomil i Eleonora, postępowi artyści, wychowują syna Artura w świecie bez żadnych wartości. Ich syn jest bardziej poważny i dojrzały od nich. Wolno wszystko, ale... nie ma się przeciwko czemu buntować, więc próbuje sam wprowadzić porządek w życie swoje i swoich bliskich. Mrożek odwraca społeczne role, bawiąc się konwencją. Choć "Tango", powstając, w dużej mierze parodiowało obyczaje doby socjalizmu, to utwór wciąż aktualny.

- Moim założeniem jest, żeby to nasze "Tango" wynikało z rzeczywistości, która nas otacza - mówi Bartosz Zaczykiewicz, reżyser spektaklu. - Okazuje się, że tekst napisany pół wieku temu może, o dziwo, dobrze scharakteryzować rozmycie wartości współczesnego świata. To sztuka o tym, że człowiek próbuje świat wyprostować i czasem prostuje go za bardzo. Z jednej strony może prowadzić to do totalitaryzmu, z drugiej do liberalizmu i sytuacji, w której nie można odpowiedzieć na pytanie, czym jest życie i czym my jesteśmy.

Uwagę przykuwa scenografia, zwłaszcza stanowiący esencję kiczu ubiór głowy rodziny Stomila, granego przez Macieja Mydlaka: rozchłestany sweter obszyty futerkiem, spod którego przebija się bujne owłosienie klatki piersiowej aktora, różnokolorowe skarpetki połączone z klapkami to pewne przerysowanie stereotypowego wizerunku Ferdka Kiepskiego z polskiej rodziny. Jest też Edek, karykaturalny wybryk postępu, lokaj, służący, któremu służą domownicy. Popisowo gra go Marcin Kiszluk. - Edek to swój chłop, czyli taki, u którego posłuch musi być - mówi aktor. - Tworzą go inni ludzie, tworzy go społeczeństwo. To, co jest fajne, nowoczesne, często okazuje się tak naprawdę prostackie. Czy sztuka sprzed 50 lat jest nadal aktualna? Jak Mrożkowski upadek świata wartości odnosi się do XXI-wiecznej rzeczywistości? O tym będzie się można przekonać już w sobotę 21 listopada o godz. 19-15 na Scenie Kameralnej Teatru Jaracza.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji