Bohater Pierścienia
Już jutro premiera "Zygfryda" - kolejnej części "Pierścienia Nibelunga" Ryszarda Wagnera
Treść "Zygfryda" odwołuje się do dwóch poprzednich części dramatu. Tym razem tytułowy bohater musi przejść kilka prób sprawnościowych, by poznać siebie. Najpierw wykuje sobie miecz - Notung, który znamy już z "Walkirii". Potem zabije smoka Fafnera, strzegącego złota Renu.
A następnie oswobodzi Brunhildę. Scenografię do wrocławskiej superprodukcji zaprojektował Waldemar Zawodziński. W centralnym punkcie dekoracji znajdzie się ogromny smok. Po obu stronach sceny staną dwa ekrany, na których na bieżąco będzie można śledzić akcję i czytać przetłumaczony tekst libretta. Reżyser spektaklu Hans-Peter Lehmann zapewnia, że muzyka do "Zygfryda" jest równie piękna jak do poprzednich części "Pierścienia". Na pewno nie odczujemy blisko sześciu godzin spędzonych na widowni.
Dyrygować będzie jak zwykle Ewa Michnik, która dla potrzeb dramatu wzbogaciła orkiestrę o dodatkowe instrumenty, m.in. tuby wagnerowskie i kilka harf. Początek jutrzejszego przedstawienia o godzinie 17.
Bilety można jeszcze kupić w kasie opery, w OKiS-ie, Hali Ludowej, kasie nr 22 na dworcu PKP czy Empiku Magastore. Ceny od 40 do 100 zł.