Tylko miłość
- Upadek osobowości kontra miłość. Ta opera to dla mnie wyzwanie i zaszczyt - mówił wczoraj Hans-Peter Lehman. Niemiecki reżyser wystawi za dwa tygodnie "Złoto Renu", pierwszą część dramatu "Pierścień Nibelungów".
"Długie, nudne i głośne" tak często mówi się o operze Wagnera. Hans-Peter Lehman chce pokazać, że dzieło - nad którym kompozytor pracował 30 lat - jest wspaniałe. Dyrektor Opery Ewa Michnik również nie kryła entuzjazmu. To ona zaproponowała, żeby tę operę wystawić we Wrocławiu.
- Muzyka tego dzieła jest przepiękna. Wyłania się jakby z mrocznej przestrzeni. Naprawdę warto jej posłuchać - uważa dyrektor. Równie ważne jest przesłanie utworu. - Tylko poprzez miłość można uczynić świat lepszym. Przekonamy się o tym oglądając przedstawienie - mówi Ewa Michnik. Ogromne dekoracje, które zajęły pół pociągu, podarowała Wrocławiowi opera w Hanowerze. Zaśpiewają dwie obsady: polska i niemiecka. Opera zostanie wystawiona w Hali Ludowej. - To idealne miejsce do pokazania wszystkich części tego dzieła - uważa reżyser. We Wrocławiu odbędą się cztery spektakle. Obejrzy je łącznie 16 tysięcy widzów. W przedstawieniu weźmie udział 300 artystów. - Nigdy jeszcze nie mieliśmy tak dużej orkiestry jak przy tym przedstawieniu - mówi Ewa Michnik Premiera odbędzie się 18 października. Bilety kosztują od 20 do 80 złotych. Jeszcze są, ale to ostatni dzwonek, aby je kupić.
Za jeden z najlepszych produktów turystycznych w kraju uznano... Operę Dolnośląską we Wrocławiu. Zaskoczona przyznaniem takiego certyfikatu była dyrektor opery Ewa Michnik, która wyjaśniła, że "nie czujemy się produktem, ale tytuł przyjmujemy". Certyfikat przyznała Polska Organizacja Turystyczna.Operę wyróżniono przede wszystkim za dwie superprodukcje: "Giocondę" i "Aidę", które przyciągnęły ogromną liczbę widzów spoza regionu i granic Polski.