Artykuły

Poczet Królów Polskich

Mieszko I, Kazimierz Odnowiciel, Władysław Warneńczyk, ale też Superpiast, Bolesław Zapomniany i Hans Frank pojawią się w najnowszym spektaklu Starego Teatru "Poczet Królów Polskich" w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego (premiera w sobotę na Scenie Kameralnej).

Scena. Na niej ogromny ekran, na którym oglądamy wystające ogromne, pompujące serce. Widzimy skraj szat, ale aktorzy ulokowani są... pod sceną. Oglądamy ich dzięki kamerom.

- Robienie filmów na żywo jest zawsze takim odświeżającym wyzwaniem w teatrze, które wymaga od aktorów zupełnie innej techniki grania. Funkcjonują w ciekawej przestrzeni między filmem a teatrem - mówi reżyser.

Czy i tym razem ta taktyka się sprawdzi?

Co w "Poczcie Królów Polskich" robi Hans Frank? - Można sobie wyobrazić, że Hans Frank mógł mieć totalną jazdę na bycie "królem" tego skarlałego tworu, którym była Generalna Gubernia - wyjaśnia Krzysztof Garbaczewski, który zaznacza jednak, że nie próbują robić sprawozdania z historii. - To naród staje się odnośnikiem dla treści królewskich, a to, co poszczególni królowie wstrzykiwali w ten dysk twardy narodu, jest dzisiaj różnie interpretowaną historią - dodaje reżyser.

- Niech się dzieje, skoro ma się dziać! - pada ze sceny (a może raczej spod sceny) w trakcie próby przed premierą.

Wydaje się, że słowa pasują też do ożywienia w Starym Teatrze. To pierwsza spośród sześciu teatralnych premier zaplanowanych na ten sezon. Wyreżyserują je głośni w ostatnich latach artyści, m.in. Marcin Liber, Monika Strzępka i Paweł Passini.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji